Był sobie zwyczajny dzień, pewna grupa dzieci szła sobie ulicą ale nagle zobaczyli że z jakiegoś zaułka wyjeżdża jakiś pociąg a on powoli wyjeżdżał z tego zaułka...
I powiedział ten pociąg Czedźdź małe dziecinki jam jest ciuciąg i ja moge was obdarowć pysznym śniadankiem i buraczkami w sosie z buraczków.
I wtedy dzieci poszły za ciuciągiem ale ciuciąg zrobił coś w stylu
MUAHAHAHAHAHAAAA TERAZ WAS WRZYSTKICH ZJEM ALBO PORWE BO NIE MYŚLAŁEM NAD TYYYM!!!