Rozdział trzeci: Spacer

110 9 14
                                    

Nie chciała tam iść. Wyrywała się, ale na próżno. Jej ojciec zawołał pomocników, którzy wyprowadzili ją na zewnątrz.

-Zostawcie mnie!-krzyczała- Tam będzie martwy człowiek!

-Dziecko co ty bredzisz!-odrzekł stanowczy głos- Chodziłem tam milion razy! A z resztą... To miała być przyjemność. Jeśli nie chcesz, to nie idź i masz siedzieć w pokoju do czasu wyjazdu!

Dziewczynka zaniemówiła. Bała się, nawet bardzo, ale nie chciała aby ojciec tak ją znienawidził. W końcu spędzi z nim cały rok. Zgodziła się więc. Potem tego żałowała...

-Dobrze pójdę...-pochlipywała Melanie- tylko proszę wróćmy przed wieczorem!

-Zgadzam się! Choć w nocy ten las ma swój urok, ale jeśli nie chcesz, to możemy wrócić...

-Musimy! Niech pan mi to obieca!-błagało dziewczątko.

-No dobrze, dobrze-obiecuję. Tylko już choćmy-oznajmił mężczyzna i ruszyli.

Dziewczynka ruszyła niepewnie do ojca, a kiedy ten wyciągnął do niej rękę, ta schowała ją. Nie chciała aby ją w jakiś sposób dotykał taki człowiek jak on. Lecz kiedy weszli do lasu Malanie chwyciła rękę opiekuna. Strasznie się bała.

Kroczyli przed siebie. Ojciec małej ciągle mówił coś o interesach i o tym rejsie, jaki on drogi i jakie będzie miała szczęście, że z nim jedzie. Był snobem i to jakim! Dziewczynka znalazła kolejny argument, który potwierdza to, że go nie lubi. Ale komu się miała z tego zwierzyć? Nie miała przyjaciół, a co dopiero znajomych.

Tą "intrygującą" rozmowę przerwała plama krwi na ścieżce. Była mocno czerwona. I ciągle kolejne krople do niej skapywały. Wystarczyło spojrzeć w górę, a można było tam zobaczyć kobietę, która cięła się plastikowym nożem gdzieś w okolicach serca.

Mężczyzna nie zwrócił na to wogóle uwagi, nadal coś ględził o rejsie. Dziewczynka wrzeszczała do kobiety, aby zaprzestała, ale ona nadal się cieła. Dopiero wtedy ojciec Meli zwrócił na nią uwagę...
____________________

Dziękuję za przeczytanie i przepraszam za tą naprawdę długą przerwę, która była spowodowana sprawdzianem szóstoklasisty. Proszę o komy i głosy jeśli ci się spodobało. Z góry dzięki i zapraszam do kolejnego rozdziału :)

Paaaa ;*

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 09, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bliskie spotkanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz