ROZDZIAŁ 2

6 2 0
                                    

MAMA: Ivy wstawaj! Tak wiem że jest niedziela ale ile można spać, jest już 15

IVY: No właśnie, jest niedziela. Ja chcę spać - mówię i idę dalej spać-

MAMA: Wstań

IVY: Daj mi spać mamo, proszę.

MAMA: Dobra, nie ważne. Ja jadę z tatą do sklepu - wychodzi z pokoju -

-Wreszcie mogę spać Bogu dzięki. Aż tu nagle-

KATHERINE: Wstawaj stara!

GINA: Już 15, mamy plany

IVY: No chyba was coś. Ja nigdzie nie idę. Dajcie ludzie spać

LILA: Albo wstajesz sama albo z naszą pomocą

IVY: Dobranoc wam. Ja nie mam zamiaru się ruszać z łóżka.

LILA: Sama chciałaś -Idzie do toalety, bierze kubek i nalewa zimnej wody. Podchodzi do Ivy nic nie świadomej która chyba śpi i wylewa jej wodę na twarz a ta spadła aż z łóżka-

IVY: Noż kurwa. -Patrzt na nas ze złością w oczach-

LILA: Mówiłam że albo wstajesz sama albo z naszą pomocą. Sama wybrałaś

IVY: Weź kurwa, karma wraca. Odpłacę się wam

GINA: No zobaczymy

IVY: Co chcecie dziś robić? -powiedziała dziwnie miłym głosem-

GINA: Dziś chcieliśmy spędzić razem po prostu czas bo jutro szkoła.

IVY: A tak w ogóle to Katherina kiedy poznam tego szczęściarza który z tobą chodzi?

KATHERINA: Jutro w szkole

IVY: Co wy na to aby odpocząć w ogródku? Może powoływać albo się po opalać?

GINA: Kurde, fajny pomysł ale nie chcę moczyć włosów. Możemy się poopalać.

LILA: Ja też nie chce ich moczyć bo potem będę musiała długo suszyć

KATHERINA: Mi to tam obojętnie, ale jak wszyscy to Wszyscy. Czyli wszystkie się opalamy

IVY: Macie krótkie spodenki i chodźcie się opalać - Ivy rzuca spodenkami w dziewczyny a te je zakładają, wychodzą na ogródek i kładą się na leżakach.-

IVY: Dziewczyny idę przynieść coś do picia, zaraz wracam

GINA: Okej

-Ivy idzie do kuchni, bierze pilota i naciska guzik. Nagle wszystkie zraszacze się włączają, na największy promień. Dziewczyny zaczynają krzyczeć moje imię-

IVY: O Jezu dziewczyny, Przepraszam! Pomyliłam przyciski! - próbuje to powiedzieć spokojnie nie wybuchając przy tym śmiechem-

GINA: To to kurwa wyłącz. Do chuja, wyłączaj to natychmiast!

IVY: Oj nie umiem, o to chyba ten guzik !

LILA: Boże wreszcie to wyłączyłaś! Zabiję!

IVY: poczekajcie dam wam ręczniki! -Ivy idzie po ręczniki i podchodzi do dziewczyn, one wyciągają ręce po ręczniki ale zamiast im je dać, Ivy popycha je do basenu-
IVY: O jejciu, przepraszam to przypadkiem

KATHERINA: Zabije cię!

IVY: Trzeba było oblewać mnie?

LILA: To się na tym nie skończy, odegramy się

-Ivy kładzie się na leżaku i odpala papierosa, patrząc przy tym jak dziewczyny wychodzą całe mokre i wkurzone z wody-

IVY: A dziewczyny! Bym zapomniała, ręczniki leżą tam! -powiedziałam z uśmiechem na buzi, powstrzymując się od śmiechu-

KATHERINA: O Jezu dziękujemy na ciebie zawsze można liczyć- mówi i rzucą wkurzone spojrzenie, dziewczyny także patrzą zdenerwowanym wzrokiem na Ivy-

IVY: Zawsze do usług - mówię śmiejąc się-

-Gina zabiera Ivy papierosa i sama zaczyna go palić-

IVY: Ej no kurde, to moje!

KATHERINE: Wiecie co Dziewczyny, ja idę do domu się ogarnąć. Zobaczymy się może później

GINA: Ja też

LILA: Ja także, cała się przez ciebie rozmazałam - Lila przewróciła oczami-

IVY: O jaka szkoda że idziecie, ale skoro idziecie to ja idę spać. Papatki ❤️

-Dziewczyny wychodzą a Ivy kieruje się do pokoju. Kładzie się i włącza serial. Mija parę godzin, rodzice już wrócili. Jest godzina 20 i nagle przychodzi Katherina-

KATHERINA: Jezuu

IVY: Co znów?

KATHERINA: Pokłóciłam się z chłopakiem

IVY: O co?

KATHERINA: Powiedziałam mu że mnie wkurwia

IVY: I?

KATHERINA: Powiedziałam mu żeby się do mnie dziś już nie odzywał

IVY: Czyli się nie pokłóciliście tylko ty się obraziłaś?

KATHERINA: Powiedzmy

IVY: Jakieś szczegóły?

KATHERINA: No bo on kurde powiedział mi że za dużo marudzę i się wkurzyłam na niego a on mi powiedział żebym się uspokoiła a ja mu wtedy powiedziałam że mnie Wkurwia. I powiedziałam mu żeby się do mnie dziś nie odzywał, dopuki mi nie przejdzie

IVY: I ja mam uwierzyć że ty powiedziałaś to tak spokojnie bez żadnych przekleństw itp? Co mu powiedziałaś?

KATHERINA: Żeby się do mnie nie odzywał do puki mi nie przejdzie i tak przy okazji żeby spierdalał i się rozłączałam. Pisał mi potem SMS z przeprosinami i już mi prawie przechodzi. Jutro będzie pewnie wszystko spoko

IVY: to już bardziej w twoim stylu

- Gadają jeszcze półtora godziny i Katherina idzie do domu. A Ivy idzie spać-

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 18, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Moja Historia...Się Dopiero ZaczynaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz