Wstałam o 7, umyłam zęby i twarz, uczesałam włosy i ubrałam się w to:
Zrobiłam pielęgnację i poszłam do pokoju Jimina.
- Jimin
- Hm?
- Wstawaj - przewróciłam oczami, a gdy miałam wyjść, ten złapał mnie za rękę.
- Która godzina?
- 8
- Miałaś obudzić mnie o 7
- Spałeś jak zabity. - powoli usiadł na łóżku, otarł oczy i spojrzał na mnie - No co?
- Nic? - chciałam wyjść, ale ten znów mnie zatrzymał - Zaczekaj.
- Cooo - odwróciłam się do niego.
- Gdy Yoongi mnie odprowadził... Co było potem?
- Nazwałeś mnie małą małpą, kiedy wyprosiłam go za drzwi.
- A - zaśmiał się - dobrze, że nic więcej.
- O czym ty mówisz? - przymrużyłam oczy.
- Yoongi na ciebie leci.
- Zabawny żart - wyszłam, zjadłam śniadanie, założyłam buty i poszłam do szkoły.
- SuMin! - skoczyła na mnie.
- Ya!
- Gdzie Jimin? - zeszła.
- Jezuu! A ty znów o nim?
- No weź, wiesz że go lubię... - przewróciłam oczami.
- Zaraz przyjdzie.
- Bu! - ktoś nagle złapał mnie za talię.
- Ya! -odskoczyłam i byłam już gotowa do ataku.
- A tobie co?
- Jihyun nie rób mi tak, wiesz że się boję!
- Przepraszam księżniczko.
- Nie lubię jak mnie tak nazywasz - przewróciłam oczami i skrzyżowałam ręce pod klatką piersiową.
- Gdzie twój brat?
- Nie wiem , nie mieszkam z nim. Spytaj jego współlokatorki - szturchnął mnie.
- Ale sobie grabisz Jihyun!
- No co? Ty wiesz lepiej niż ja.
- Jihyun! - zaczął uciekać, a ja za nim pobiegłam. - Jak cię złapie to zabije!
- Też cię kocham SuMin!
- Yaaa!!! - złapałam go, a tak naprawdę to ja na niego wpadłam i on mnie złapał. - I co się gapisz? -odsunęłam się od niego.
CZYTASZ
Współlokator 18+
Fanfiction"Mimo że się nienawidzimy, coś do niego czuję..." " Ta mała ma charakterek " " Zostaw ją! " " Ona nie jest niczyja, jest moja" ~~~~~~~ Cóż czytaj to się dowiesz o co chodzi ;3