Totalna porażka - wojna finalistów

Odcinek 5

Odpadli:

Zoey (kogut)
Owen (krab)
Geoff (kogut)
Sanders (krab, kogut)

Koguty:

MacArthur
Heather
Sky
Cameron
Mike

Kraby:

Brody
Alejandro
Duncan
Gwen
Lightning
Shawn
Beth

Beth: Fajnie, że mamy sojusz. Czuję, że zajdziemy razem daleko

Duncan: Zgadza się

Shawn: Na pewno!

Heather wszystko podsłuchiwała.

Chris: Uwaga uczestnicy! Waszym dzisiejszym zadaniem jest zbudowanie domku na drzewie, macie 6 godzin. Czas start!

Sky: Słuchajcie! Jak teraz przegramy to później już nie będziemy mieli szans! Będzie nas zbyt mało. Musimy teraz wygrać

MacArthur: Zgadzam się, ale i tak będzie ciężko bo ich jest o dwóch więcej

Heather: To się skupcie! Mike, przynieś drewno

Duncan: Jakiś plan?

Beth: Nie. Nigdy wcześniej nie budowałam domku na drzewie

Gwen: Ja mam pewien pomysł

*Po 6 godzinach*

Nieoczekiwanie domek krabów się rozpadł.

Gwen: No nie!

Shawn: I to był ten twój pomysł?!

Gwen: Eh, wybaczcie

Chris: Koguty wygrywają. Kraby przegrywają, idźcie zagłosować.

......................................................................

Głosowanie:

Shawn: Głosuję na Gwen, przez jej plan przegraliśmy wyzwanie

Duncan: Głosuję na Gwen, sory

Beth: Głosuję na Gwen, chyba wiadomo dlaczego

Gwen: Głosuję na Shawna, totalnie mu odbija na punkcie zombie

Alejandro: Głosuję na...

Brody: Głosuję na...

Lightning: Głosuję na...

......................................................................

Ceremonia:

Chris: Pianki otrzymują:
Duncan
Alejandro
Brody
Beth
Lightning
A ostatnią piankę dostaje..........
...
...
...
...
...
...
...
Shawn

Gwen wypadasz.

Gwen: Poważnie, dobra, nie ważne. Nie zapomnijcie żeby wyeliminować tego co najbardziej kombinuje, chodzi mi o Shawna. Pytał mnie czy pomogę mu wywalić Beth i Duncana.

Shawn: Co? Nie wiem o co jej chodzi.

^^ W pokoju zwierzeń^^
Gwen: Heather mi kazała to powiedzieć jak odpadnę, w zamian za
placki czekoladowe. No co? Tutaj dostaje się mało dobrego jedzenia, dosłownie umierałam z pragnienia.

Gwen odpłynęła łódką przegranych.

Beth: O co jej chodziło Shawn?!

Shawn: Ee...

Lightning: Mnie też o to prosił!

Duncan: Serio? Mhm, niezły z ciebie zdrajca Shawn

^^W pokoju zwierzeń^^
Lightning: Śmietankowy torcik jest mój! Wystarczyło parę słów. Dzięki Heather!

^^ W pokoju zwierzeń^^
Heather: Świetnie! No i będzie po ich pięknym sojuszu! Hahaha