Wiele osób chciało abym kontynuowała Steal My Girl, więc to zrobiłam. Teraz zamierzam ją zakończyć już na amen. Ta historia zawładnęła moim sercem tak jak innych czytelników (mam nadzieję) .
Rose z Harrym są razem. To było do przewidzenia dla tych który wierzą w prawdziwą miłość. Czasami jednak aby być w pełni szczęśliwym nie potrzeba ładnego domu, drogiego samochodu. Często wystarczy osoba dzięki której z naszej twarzy nie schodzi uśmiech. Jeśli na świecie jest jedna osoba, dzięki której czujesz codziennie że żyjesz: powiedz jej to z samego rana. Nie wiesz czy zaraz wasze życie się nie Skończy. Może nadejść koniec świata i to będzie koniec. Nie żałuj, że nie powiedziałaś czegoś ważnego. Kocham cię - jeśli dzisiaj tego nie słyszałeś to ja Ci to mówię. Teraz ty idź i to jej/ jemu powiedz. Nie musi to być Twój chłopak. To może być sąsiad do którego od zawsze coś czujesz. To może być Twój przyjaciel lub przyjaciółka.
Rose z Harrym wzięli ślub. Nie było nocy poślubnej, nie robią tego. Jednak ich miłość nie opiera się na współżyciu. Ich serca napędza coś niesamowitego.
Jeśli jest coś takiego co musisz zrobić - zrób to. Nie patrz na.konsekwencje. Baw się, kochaj - masz tylko jedno życie. Jedna szansa.
Ta historia ma happy end, a twoja?
CZYTASZ
Steal My Girl 2
Fanfictionciąg dalszy Steal My Girl ;-) co się stanie jak Bradley będzie żył? czy będzie z Harrym juz zawsze? Dowiecie się czytając ;-) zapraszam ;-)