~Slodki dzien~

131 11 1
                                    

Pov:Piotrek
Poszliśmy wczoraj spac koło godziny 22
WOW jestem pod wrażeniem
Dzieki temu wstaliśmy o 8:40 w sensie hah..
Pov: Kacper
Wstałem o 8:30 i jak zobaczyłem Piotrka to musiałem.. musiałem go pocałować🥺
Jest takim slodziakiem jak spi🥺🥺
Po chwili jak go całowałem to zauważyłem ze się pobudza
przytuliłem się wciąż go całując
A ten po chwili zaczął oddawać pocałunki i również mnie przytulil Po chwili zaczęliśmy się poprostu przytulać.
K: kocham Cię
P: ja ciebie tez maluszku..
K: nie jestem maluszkiem!
P: No dobrze
K:mów na mnie Kacper a nie żaden maluszek
P: TAK TAK
K: co zjemy na śniadanie ?
P: mi na śniadanie wystarczyła ty 🤤😏
K: hahaha nie rób sobie jaj ej ale serio co jemy
* w tym momencie Piotrek przysunął do siebie Kacpra i znowu zaczęli się calowac*
Kacper widentnie się wyrywał No był głodny i nie miał ochoty się już całować
Po chwili Piotrek widząc ze Kacper się wyrywa zaczął się odsuwać ale wciąż mocno tułać Kacpra aż tak mocno ze ten nie mogl się ruszyć z miejsca
K: Piotrek proszę puść mnie już chce coś zjeść
P: No dobrze może zrobię jajecznicę?
K: No okej to ja idę się ogarnąć
P: okej idz ja posprzatam łóżko

*kacper pocałował Piotrka i poszedł ogarniać twarz a Piotrek zaczął robic śniadanie*

Nagle donośny dzwiek Piotrka z kuchni rozległ się po mieszkaniu
P: KACPERR!
K:CZEGO?!
P: chcesz sok czy herbatę ?
K: SOK
P: YMMM A KACPER
K: NO KURDE CZEGO CHCESZ
P: jaki smak??
K: P O M A R A Ń C Z O W Y
K U R D E    D W A
L A T A   Z E    M N Ą
M I E S Z K A S Z
P: No dobrze dobrze spokojnie
*piotr w glowie*
Kurczę nie ma tego soku..
Dobra kocham go lecę szybko do sklepu
Piotrek bez słów poszedł do sklepu
Kacper wyszedł z łazienki i zauważył ze Piotrka nie ma bardzo go to przestraszyło odrazu chwycił za telefon wykręcił numer Piotrka i czekał aż ten odbierze
K: HALO PIOTREK?
Telefon: TU POCZTA GŁOSOWA PO SYGNALE NAGRAJ WIADOMOSC
Pov: Kacper
No kurde mogłem tak nie krzyczeć co jak sobie zrobi krzywdę kur** Kacper głupi jesteś
*Kacper przez 5 minut chodził w kółko po salonie*
Po chwili widzi telefon
„PIOTRUŚ🥺🥺❤️"
Odebrał jak naszybciej mógł
K:HALO Piotrek gdzie jesteś
*piotrek dziękującą kasjerce za reszte*
P: Dziekuje, halo Kacper jestem w sklepie spokojnie poprostu nie było soku a chciałem być miły
K: jejku Piotrek nie musiałeś bałem się ze coś ci się stało
P: nie, spokojnie zaraz będę
K: okej ale musisz ze mną gadać żeby mi się nie nudziło haha
P: No okej hahha

Od poczatku....Kocham Cię skarbie✨~KxPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz