Blaise zabiera swoich przyjaciół do Mc donald's, aby pokazać im obiekt swoich westchnień, który zawsze w piątki o tej samej godzinie stoi przy kasie.
Draco nie jest zainteresowany wybrankiem przyjaciela, gdyż sam zauważył kogoś bardzo interesu...
Neville: Myślę, że to mafia, a smok to boss mafii i szukają ofiary. Boss potrzebuje swojej maskotki, upatrzył sobie ciebie abyś został jego baby boyem. W każdej chwili może przyjechać lambo i cię zabrać
Harry: Lambo?
Harry: Po mnie?
Harry: Nie będę musiał chodzić do roboty?
Harry: A może ja się sam do nich zgłoszę?
Hermiona: Miałam zapytać czy w tej bajce były smoki, ale tu kurna wyjątkowo były...
Harry: Dobra a tak serio, ktoś ma na nich namiary?
Ron: Mówiłem Ci, że znalazłem Blaise'a. Najwyraźniej on też znalazł nas
Ginny: I pochwalił się swoim kolegom
Harry: Psiapsie oszołoma...
Ron: Co on się zakochał, że pokazuje im nasze konta?
Harry: Nie strasz, nie strasz bo się zesrasz
Luna: Skoro Czekolada pokazał was swoim znajomym, to i my chcemy postalkować Blaise'a i jego znajomych
Ginny: Właśnie, może jakieś fajne zdjęcia mają🥵
Ron: na priv masz jego insta
Harry: Co to za tajemnica, że na priv podajecie
Ron: No przecież masz wywalone w niego
Ginny: Omg!!! OHH BOY COME TO MUMMY!!! Biorę go! @Ron zapoznaj mnie z nim pls
Ron: Matka mnie zabije xD
Hermiona: noo pokaż go nam
Ginny wysłała zdjęcie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Luna: prawdziwa czekolada, teraz rozumiem o co chodziło Harry'emu
