1. Jestem niewinny!

193 22 10
                                    

Deku pov

Byłem u All Mighta w biurze rozmawiając z nim na temat One for All i o moim śnie gdzie ukazał mi się 1 użytkownik .

Nagle mój mentor dostał SMS . Gdy go przeczytał spojrzał na mnie ze strachem, przemienił się w swoją umięśnionym formę i przewrócił kanapę na której siedział. Na spodzie jej była lina, jakieś tabletki i czerwony przycisk. Zdziwiłem się czemu All might ma takie rzeczy pod kanapą ale pewnie są to na wypadek złoczyńcy oraz tabletki dla jego rany .

Lecz gdy nacisną  czerwony guzik, cale jego pomieszczenie zabarykadowały metalowe ściany odporne na dary , można rozpoznać bo ledwo widzialnej białej poświacie,  All Might wziął sznur związał mnie nim i szybko wlożyl tabletkę do ust .

Przez oszołomienie nawet nie zareagowałem.  Ockonlem się z szoku co dopiero kiedy zaczełem się dusic więc byłem zmuszony do połknięcia jej . Zrobiło mi się ciemno przed oczami .

******************************************

Obudziłem się w jakimś białym pomieszczeniu z jednym stolikem i kilkoma krzesłami.  Po mojej prawej była jakaś ciemna szyba chyba lustro weneckie ale nie jestem pewien po co . Na przeciwko mnie były dzwi .

Gdy spróbowałem wstać zorientowałem się że jestem skuty , więc spanikowałem i zaczelem się szarpać . Po około 2 minutach szarpania się do sali wbiegł Dyrektor Nezu, Aizawa Sensei ,All might , Hawks, Midnight i paru policjantów z bronią . Tak się Ucieszyłem widząc ich myśląc że przyszli mnie uratować .

-All might , Aizawa Sensei!- krzyknełem uradowany - Przyszliście mi pomóc ? - dodałem z nadzieją mając łzy w oczach

-Izuku Midoria aka Deku zostajesz oskarżony o bycie członkiem( 😏😂) ligi złoczyńców lub jej informatorem co czyni cię złoczyncą . -powiedzial Nezu z nie wzruszona miną -nie masz żadnej rozprawy w sądzie a sprawa zostaje tylko w murach UA . Narazie dowody szkodzą tobie więc zostajesz zatrzymany do odwołania

Rozpłakałem się i zaczelem szamorac mówiąc

- To nie ja! Jestem nie winny ! Nigdy bym nie zradził UA ,bohaterów czy moich przyjaciół !

-Masz prawo zachować milczenie . Wszytko co powiesz może być użyte przeciwko tobie -poinformował mnie Aizawa

Zaczełem bardziej płakać

-zawiodlem się na ciebie Midoria -dodal All might

Gdy mój dawny mentor powiedzial te słowa zaczełem się trząść.  All might był dla mnie jak ojciec a teraz mówi tak słowa mimo że jestem Ni winny . Nawet nazwał mnie sam Midoria a nie tak jak zawsze : młody Midoria, Deku , Synu,  Midoria -kun .

Zaczelem krzyczeć że jestem nie winny,że to nie ja . Kontem oka zauważyłem że tylko mightnight i hawks patrzą na mnie ze w spółczuciem jakby też nie wierzyli że to ja .

-Mightnight, hawks proszę pomóżcie mi - przestałem płakać aż tak mocno i zwróciłem ich uwagę -to nie ja , uwierzcie mi proszę

-Izuku, jesteś dobrym dzieckiem i też mam nadzieję że jesteś nie winny jednak dowody to dowody -powiedxiała z żalem mightnight

-jesli znajdziemy dowody że to nie Ty przywitam cię na zewnątrz z otwartymi skrzydłami ale na razie wszytko przeczy tobie -powiedzial smutnym glosem Hawks

Gdy tylko hawks skończył mówić wszyscy wyszli zostawiając mnie .


C.D.N
--------------------------------------------------------------
Witam,witam ja jeszcze żyje!

Wiem że trochę krotki ale za to następny rozdial będzie dosyć szybko !

Serdecznie zapraszam do mojej drugiej książki.

To wszytko co mam do powiedzenia,  nie zabijcie mnie za takie duże przerwy i krótkie rozdiały

Żegnajcie, normalnaosobkav

Błędy wiele kosztują~Sad/Villian deku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz