6

470 16 7
                                    

J: No dobra😒

Pov: Monia

Jeszcze chwile pogadałam z Julką, ta chwila przemieniła się w dobre trzy godziny. Była pierwsza w nocy

J:mońcia, ja już będę szła bo już 01:00

M: No oki to do później, papa

J: papa

Gdy Julka poszła poszłam zrobić moją "wieczorną rutynę". Gdy weszłam do pokoju poprostu położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać.

Pov: Karol
Przeglądałem sobie spokojnie instagrama, aż tu nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Był to Julka. Tylko co ona tu o 1:30 robi?

K: hej, co chciałaś?

J: ty się jeszcze pytasz czy coś chcę?

K: no chyba to oczywiste, bo nikt nie przychodzi do mnie o 1:32?

J: Monia przez ciebie płacze!

K: jak to przeze mnie?

J: a kto jej dał kosza? Ja?

K: ona przez to płacze?

J: a ty nie płakał byś gdyby osoba którą kochasz nad życie dała ci kosza?

K: oczywiście że bym płakał, przecież kocham tą osobę nie?

J: to sobie odpowiedziałeś na pytanie czy ona przez to płacze.

K: ale skąd ja miałem wiedzieć, że Monia będzie aż tak bardzo płakać?

J: przeciw ją znasz dłużej niż ja, ty ją powinieneś wspierać, a nie ja.

J: idź do niej i jej wszystko wytłumacz.

K: ale co ja mam jej tłumaczyć? Że kocham bardziej kogoś innego?

J: wiesz co z tobą to się nie da dogadać 🙄

K: mogłabyś wyjść bo chce iść spać.

J: tak oczywiście jaśnie panie. Dobranoc

K: dobranoc

Przepraszam ale dzisiaj już nie będzie rozdziałów 242 słowa
Jutro pojawią się nowe rozdziały. Miłej nocki/dnia papa miśki😘


Historia o miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz