One of the spring nights | Renga One Shot

one of the spring nights

Lubiłem przebywać w domu Reki'ego. Tętniło w nim życiem, biorąc też pod uwagę trzy młodsze siostry chłopaka, które zdecydowanie dodawały tego życia w domu. Nie raz już się zdarzało, że zostawałem u czerwonowłosego na noc, ponieważ zasiedzieliśmy się u niego w warsztacie, czy jeździliśmy na deskach w okolicy.

Dzisiaj było podobnie. Zostałem u chłopaka na noc. Dostałem ten sam materac, i "moją" pościel. Wszystko było tak samo, a jednak nie mogłem zasnąć. Już od dobrej godziny się męczyłem by w końcu zasnąć, gdy w tym czasie Reki cicho sobie pochrapywał. Do tego skopał prawie całą kołdrę..

Zdenerwowany usiadłem po turecku na materacu, i popatrzyłem znowu na przyjaciela. Też chciałem spać, tak jak on teraz.. Jednak gdy spojrzałem na twarz chłopaka, cała złość ze mnie uleciała. Nie wiedziałem czemu.

Jedynie co zrobiłem to położyłem ręce na łóżku Reki'ego, a na nie położyłem swoją głowę, dalej wpatrując się w twarz czerwonowłosego. Gdyby się teraz obudził, pewnie by się przestraszył albo może i zszedł by na zawał. W końcu nie codziennie ktoś wpatruje się w ciebie jak śpisz.

Reki, wyglądał teraz tak spokojnie. Jakby nic go nie martwiło, i wszystkie lęki czy obawy, zniknęły. Przyglądając się tak dłużej, pomyślałem że ma na prawdę ładną twarz.. chociaż raczej powinienem powiedzieć, że ma ją przystojną.. bez rożnicy. Poczułem narastający we mnie spokój. Oczy zaczęły mi się zamykać, a po chwili oddałem się objęciom spokojnego snu.

Z kolejnymi nocowaniami, powtarzałem ten mały rytuał. Czekałem do momentu aż mój przyjaciel zaśnie, a później patrzyłem chwilę jak śpi, puki sam nie zasnąłem. Może to było trochę dziwne, jednak na jakiś sposób mnie to uspokajało. Nigdy nie sądziłem, że spodoba mi się patrzenie na mojego przyjaciela, gdy śpi..

____________
No więc coś tu jest, no jest krótkie niestety. Ale nie miałam zbytnio pomysłu, jak to bardziej rozwinąć czy coś.
Może kiedyś to poprawie