Zaczeło się od to Rankiem gdy drużyna 7 czekała na kakashiego który jak zwyklę się spóźniał
Sakura z tego powodu jak zwykle miała nie zadowołoną mine z tego powodu wyglądała trochę jakby zaraz miała krzyknąć ,,SHANNDARO!,,
i zniszczyć bramę do wioski przed którą stali.Lecz na szczęście Kakashiego,reszty drużyny 7 i mieszkańców Kakashi zjawił się
Jak zwykle zaciekawiony Naruto nową misją zaczął wypytywać:Co to za misja?Gdzie?Jakiej rangi?
Sasuke przerwał Naruto i powiedział:Zamknij sie idioto daj dojść mistrzowi do słowa
Kakashi westchnął i powiedział:Uspokujcie się jeszcze nie zaczeliśmy misji a wy już się kłócicie.A co do misji będziemy musieli udać się do kraju wiatru do wioski Suny
A czasem Gaara nie był z wioski Suny?-Zapytał zmieszany Naruto
Oczywiście że tak idioto-Odpowiedział mu arogancko Sasuke
Możecie przestać się kłócić zachowujecie się jak dzieci-wtrąciła Sakura
Podekscytowany Naruto krzyknął :To ruszamy!-i się szeroko uśmiechnął
Sasuke widząc jego dobre nastawienie również się uśmiechnął lecz jego uśmiech był aż ledwo widoczny
I tak oto drużyna 7 wyruszyła do wioski Suny
CZYTASZ
,,Uśmiechnij się dla mnie,, SasuNaru
RomancePrzectawiam tu moją wersje shipu SasuNaru myślę że jest ona orginalna i mam nadzieję że się spodoba miłego czytania!<3