Gdy już zaczeły wszędzie docierać promyki słońca i już wszyscy byli gotowi do otrzymania szczegółów misji Sakura podeszła do Sasuke i złapała go za rękę i pobiegła z nim na korytarz
Zmieszany Sasuke prawie wykrzyczał-Co wyprawiasz Sakura?!Nie dotykaj mnie!?
Sakura wyglądająca jakby ledwie miała to z siebie wydusić wyjąkała:S-sakuke-k-kun bo j-ja j-ja cię ko-kocham...
Sasuke zrobił duże oczy i zmieszany powiedział-Jak to?Sakura lekko zawstydzona i cała czerwona wyjąkała jeszcze raz:
K-Kocham Cię S-Saske-kunSasuke zrobił arogancką mine i powiedział-Teraz kiedy mamy misję myślisz o takich rzeczach nie żartuj sobię to irytujace wszystko co robisz jest irytujace
Sakura miała mine jakby miała się rozpłakać i tak było rozpłakała się i uciekła
A Sasuke bez rzadnych wyrzutów sumienia poszedł do naruto i powiedział z pół uśmiechem -Gotowy na misję bo zastawie cię w tyle
Naruto odpowiedział pewnie-Zobaczymy!
Po krótkiej chwili Przyszedł Kakashi
z nie przytomną Sakurą na rękach
Co się stało Sakura-Chan?!-Powiedział zakłopotany NarutoBedę musiał zanieść ją do szpitala nie wiem co jej jest dacię radę sami bez kłótni i walk?-powiedział zaniepokojony Kakashi
Dobrze-powiedzieli w tym samym czasie Sasuke i Naruto
A nastepnie zaczeła się kłótnia kto pierwszy powiedział ,,Dobrze,,
Kakashi tylko westchnął i poszedł zanieść sakurę do szpitala
CZYTASZ
,,Uśmiechnij się dla mnie,, SasuNaru
RomancePrzectawiam tu moją wersje shipu SasuNaru myślę że jest ona orginalna i mam nadzieję że się spodoba miłego czytania!<3