Chapter 9

432 28 3
                                    

<Pov hajime>
-Oh nagito zmieniłem zdanie jednak ide na tą imprezę i właśnie miałem pisać do Ibuki że jednak przyjdę
-Oh to chętnie przyjdę też na tą imprezę papa hajimeeeeee!
-papa nagito-Gdy to napisałem zacząłem się zastanawiać z kąt nagito wie że kłamałem ale postanowiłem napisać do Ibuki że jednak przyjdę
-Hej Ibuki jednak przyjdę na tą twoja imprezę
-JEJJJJJJJ to widzimy się w sobotę o 18:00 papa hajime
-Papa Ibuki
<Skip time do soboty>
<Pov Ibuki>
Zaprosiłam sonie i mikan by pomogły mi w udekorowaniu domu
-H-hej tylko p-proszę nie pijcie za dużo t-to psuje wasze z-zdrowie dobrze?
-Mikan nie przesadzaj dzisiaj są 18 urodziny Ibuki więc chyba możemy wybić troszkę więcej niż powinniśmy prawda Ibuki?-Przynajmniej sonia wie do to dobra zabawa
-No jasne że tak! Potem jak już każdy będzie trochę pijany zagramy w butelkę co myślicie o tym?
-J-ja napewno nie wypije a-ani kropli z-zapomnij Ibuki-Znowu mikan się odezwała która wyciągała już kieliszki i położyła je na stół o i była już 17:43 cały dom był prawie gotowy tylko jeszcze sonia męczyła się z tym czy o kimś nie zapomniałyśmy
-Hej Ibuki kto przyjdzie?
-Hmm No przyjdzie hajime,nagito,Hiyoko,gundham,Kazuichi,Fuyuhiko,Akane,Nekomaru,peko mahiru,teruteru,chiaki i Byakuya a co?
-Co po co nam ten zboczeniec TERUTERU?!-Nagle odezwał mi się znany głosy który zamykał drzwi
-O Hiyoko hej!
-A fuyuhiko to też po co nam co?
-Hiyoko spokojnie nie będą ci przeszkadzać-odezwała się Sonia
-C-chcesz nam p-pomóc Hiyoko?-Mikan odezwała się
-Spadaj świnio!-Hiyoko uniosła głos
-Hiyoko przestań!-nagle krzyknęła sonia
-Mhm a będzie Mahiru?bo jak nie to ja ide!
-Tak Hiyoko będzie mahiru
-Jej!-po 10 minutach byli już wszyscy ale nie widziałam jeszcze naszej zakochanej pary czyli nagito i hajime i nagle ich zobaczyłam
<Pov hajime>
Jak szedłem do domu Ibuki spotkałem nagito już chciałem uciekać ale on mnie zatrzymał i potem szliśmy razem do domu Ibuki gdy weszliśmy Od razu Ibuki nas przywitała i zaproponowała nam trochę wódki nagito się zgodził ale ja odmówiłem bo nie chciałem się upijać czy coś rozejrzałem się po pomieszczeniu Akane i Nekomaru  gadali o czymś chyba o jakimś treningu czy coś teruteru już był pijany chodzi impreza dopiero się rozpoczęła i chyba gadał coś do peko ale ona wyrazie wyglądała na zniesmaczoną jego słowami a Hiyoko i Mahiru gadały przy stole ale najbardziej zdziwił mnie widok nagito który podrywał Mikan? Trochę tego nie rozumiałem ale wyglądało na to że mikan się to podoba chciał bym być teraz ja jej miejscu
-Ehh-wzdychnąłem i zobaczyłem grająca chiaki na ogródku postanowiłem do niej pójść usiadłem na ławce a on się na mnie spojrzała pytająco bo przecież jej nienawidzę i nagle chiaki się odezwała
-chodzi o Mikan zgadza się?-z kąt on wie o co mi chodzi?!
-Tak widzisz jak Nagito się do niej klei a najwyraźniej jej się to podoba
-Oby to się nie skończyło źle-gdy chiaki to powiedziała to nie rozumiałem
-jak niby źle?
-oby nie skończyli razem w łóżku-gdy chiaki mi to powiedziała zrobiło mi się smutno
-Wolała bym żebyś to ty był na miejscu mikan-Czy czy czy ja dobrze usłyszałem?!czy chiaki właśnie powiedziała „Wolała bym żebyś to ty był na miejscu mikan"
-Chiaki?
-Tak?
-Nie wypiłaś za dużo? Ty wiesz co powiedziałaś?
-Tak wiem bardzo dobrze nagito jest gejem a ty go kochasz może on ciebie też kocha co?
-Co? To bzdury widzisz co on robi z mikan-Gdy to powiedziałem spojrzałem się na miejsce gdzie był nagito i mikan ale ich nie było
-Hajime lepiej ich znajdźmy bo to się może źle skończyć!
-Dobrze chiaki-Wyglądało na to że zacząłem lubić chiaki ale jakim cudem może dlatego że chce pomóc mi zdobyć nagito ale czekajcie chwile z kąt ona wie że go kocham dobra nie ważne ja i chiaki wchodziliśmy od pokoju do pokoju ale nie było ani nagito ani mikan Nagle chiaki poszła do Ibuki by się zapytać gdzie oni poszli
-Hej Ibuki wiesz może gdzie nagito i mikan?
-hahaha jasne że tak poszli już do domu mikan powiedziała że chce przeżyć tą noc z kimś wyjątkowym-gdy to usłyszałem zabolało mnie serce
-Dobrze Ibuki dzięki-Chiaki chyba zobaczyła moją smutną minę bo od razu zareagowała
-Hej hajime chodzi może coś wypijemy ? Może zapomnimy o tym jutro się tym zajmiemy dobrze?
-No dobrze chiaki-poszedłem z chiaki Poprosić i Ibuki o trochę wódki ona od razu wzięła kieliszki i nalała do nich wódki po jakiejś godzinie ja i chiaki  byliśmy kompletnie pijani jeszcze pamiętam że gdzieś o 2 w nocy ibuki zaproponowała nam grę w butelkę ale już nic z tego nie pamiętam Ale pamiętam że były tam jakieś wyzwania i pytania i Hiyoko popłakała się przez jedno wyzwanie a mahiru ją pocieszała
<Rano>
<Pov hajime>
Obudziłem się rano leżałem na podłodze i zobaczyłem chiaki która spała na kanapie Hiyoko która spała gdzieś w kącie i ma Mahiru które próbowała obudzić Hiyoko Ibuki chyba była gdzieś na górze w sumie to większość osób spała na górze bo na dole była tylko Hiyoko,ja,Chiaki i Mahiru
-och już wstałeś hajime jak Widzisz ja próbuje do budzić Hiyoko która widocznie nie chce wstać bo jest w bardzo głębokim śnie
-Mahiru ale Hiyoko chyba nie oddycha
-Co?!jak to?!Hiyoko wstawaj wstawaj wstawaj!
-Hahahahahaha żartuje Mahiru
-przestań sobie żartować!-nagle zobaczyłem że chiaki chyba się budzi
-Mhm
-oh hej chiaki
-Hajime...co z nagito?-Gdy usłyszałem to słowa przypomniało mi się wszystko ze wczoraj
-Nie ma czasu! Chiaki zbieraj się wychodzimy !Mahiru powiedz Ibuki że musimy iść okej?
-Dobrze ja spróbuje obudzić Hiyoko papa!
-Papa Mahiru!-ja i Chiaki pożegnaliśmy się i wyszliśmy
————————————
Hejo tu autorka przepraszam za błędy itp itd papa w następnym rozdziale
————————————
964 słowa

Zdobędę cię nie ważne co (KomaHina) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz