/Gabriel/
Minęło kilka dni gdy dowiedziałem się że moja mama pobrała z tym gościem. Nie powiedziałem o tym przyjaciołom z pracy. Nie chwiałem o tym gadać. Obecnie jechałem na wezwanie z doktorem Banachem i Basią. Mieliśmy wezwanie do chłopaka który źle się poczuł, a z nim są dwaj koledzy. Zaparkowałem na miejscu, a po chwili wysiedliśmy z karetki.
-Nowy, Baśka sprzęt.- Wydał polecenie doktor. Ja i Basia wzięliśmy sprzęt. Jeszcze wziałęm od razu nosze. Podeszliśmy szybko do chłopaka.
-Wasz kolega na coś choruje?- Zapytałem się.
-Ma zastawkę w głowie.- Powiedział kolega poszkodowanego. Wyglądał na wystraszonego.
-Jeśli kłamiesz to...- Przerwałem doktorowi Banachowi wypowiedź.
-Doktorze. Zabieramy chłopaka jak najszybciej do szpitala. Jeśli mają racje jego zdrowie jest zagrożone. Jeśli kłamie biorę to na siebie.- Powiedziałem kładąc chłopaka na nosze. Przypiąłem go pasami do noszy.
-Ile on ma lat?- Zapytał się doktor Banach kiedy zabierałem z Baśką chłopaka do szpitala.
-12 lat.- Powiedział drugi kolega chłopaka gdy włożyliśmy nosze do karetki. Musieliśmy chłopaka zabrać do szpitala. Kiedy wsiadłem do karetki spojrzałem na kolegów pacjenta. Powiedziałem by powiadomili rodziców chłopaka i gdzie go zabieramy. Włączyłem silnik i ruszyliśmy. Po kilku minutach byliśmy w szpitalu. Chłopaka zabrali na badania, a ja i zespół poszliśmy do bazy. Usiadłem na kanapie. Wyjąłem telefon i zająłem się sobą
-Ej ty!- Usłyszałem głos tego Beniamina. Spojrzałem na niego.- Młody idziesz ze mną.- Dodał. Wyczułem w jego głosie negatywny ton.
-Po raz mówi się na mnie Nowy. Po dwa nie mów do mnie negatywnym tonem głosu. Po trzy mów o co chodzi.- Powiedziałem chowając telefon do kieszeni.
-Zrobiłeś trzy błędy na wezwaniu.- Powiedział nowy szef.- Powiedziałeś tym dzieciakom gdzie zabieracie pacjenta, zabraliście symulanta oraz nie zabraliście go bez rodziców.- Wstałem na te słowa. Podszedłem do niego.
-A ty się teraz nie odzywaj. Ja dobrze znam zasady panujące na wezwaniach. Chłopak nie symulował, było narażenie życia i zdrowia, a poza tym chłopak musiał być zabrany jak najszybciej do szpitala. Nie było czasu na powiadamianie jego rodziny.- Powiedziałem lekko wkurzony na nowego lekarza.
CZYTASZ
Dom czy Wojsko?
Historia CortaGabriel cierpi po tym co zrobiła mu Maryna. Dowiaduje się, że jego matka wyszła za mąż. Od poznania ojczyma zachowanie Nowego zaczyna stopniowo wszystkich martwić. Kim jest ojczym Nowego? Czym się zajmuje? Dlaczego Gabriel sstopniowo będzie się zmie...