- "wstawaj młoda panno. Dzisiaj ostatni dzień wakacji, nie zmarnuj go" - usłyszałam głos swojego ojca.
- już wstaje tato - odpowiedziałam powoli wstając z łóżka.
//
Nazywam się Rose Black. Moje włosy są długie, kręcone oraz rude. Posiadam śniadą cere oraz duże, brązowe oczy. Moją twarz pokrywa duża ilość piegów. W tym roku kończę jedenaście lat.
Moim ojcem jest Syriusz Black, moja mama zmarła w wypadku kilka lat temu. Mam dwóch starszych braci - Felixa oraz Maxa
//Otworzyłam lekko oczy, ponieważ raziły mnie jaskrawe promienie słońca. Spojrzałam na telefon, aby sprawdzić, która godzina. - 31 sierpnia, godzina 9:30. Super - pomyślałam ironicznie. - Z jednej strony bardzo chciałam już uczęszczać do hogwartu i wejść w świat magii, lecz myśl, że będę tam pierwszy raz dość mnie stresowała.
- Rose, śniadanie! - krzykął Max.
- Już ide - odpowiedziałam.
Jeśli Max woła mnie na śniadanie, to zazwyczaj jemy je sami, ponieważ Felix i tata są od wczesnych godzin czymś zajęci.- Co jest śniadanie braciszku? - mówiłam będąc jeszcze na schodach.
- Jajecznica.
- Ah, czego się ja się mogłam spodziewać, niczego innego nie potrafisz.
- Też Cię kocham siostrzyczko - powiedział lekko się uśmiechając.
///////////////////////
To moja druga książka, więc przepraszam za jakieś błędy. Pierwsza była totalnym dnem i jest niepubliczna XDD
Postaram się wstawiać w miarę regularnie rozdziały.
CZYTASZ
"Ty należysz do mnie" || Fred Weasley
Fiksi Penggemar- "Pisała mi po sercu jak teraz na to patrze" - powiedział rozczulony rudowłosy chłopak. Jedenastoletnia Rose Black zaczyna naukę w Szkole Magii. Jeszcze nie wie, że przez 7 lat nauki odkryje tajemnice moce, o których wcześniej nie wiedziała. Nie m...