Zaczynała się sobota. Dzień który zawsze dla wszystkich jest wesoły. Weekend, który w piątek po zakończeniu pracy się rozpoczął wydaje się być idealnym czasem na odpoczynek. Tylko czy dla wszystkich?
Oczywiście, jeśli ma się przyjaciół czy kolegów sytuacja wygląda prosto: umawiasz się na spotkanie i rozmowę z nimi gdzieś na mieście, spotykacie się i prowadzicie bardzo ożywioną dyskusję na temat tego, co się działo w całym tygodniu. Nie są to jakieś plotki, brzydzę się temu. Po prostu analiza plusów i minusów tego tygodnia a także wyluzowanie się przy bilardzie, rzutkach czy nawet kręglach.
Co jednak, gdy nie masz ani przyjaciół, ani kolegów? Chwila, czy to jest w ogóle możliwe? Można nie mieć przyjaciół czy kolegów? To niemożliwe!! No chyba, że otaczasz się ludźmi fałszywi i toksycznymi. Takim zaufać można? Nie należy wręcz. Ale bardzo często potrafią tak zagrać na emocjach, że ufasz im, wierzysz w ich przyjaźń. Czas jednak pokazuje, że tacy ludzie potrafią tylko wykorzystywać innych i grać na cudzych emocjach. Ale czy ja tu nie miałem pisać o tym, jak nie ma się przyjaciół? No tak, a schodzę z tematu.
Otóż jest możliwe nie posiadanie przyjaciół. Jest to jednak czas bardzo trudny dla każdej osoby. Weekend spędza się z myślą "Co porobić? Może poczytam książkę? Może posłucham muzyki? A może lepiej wyjdę na miasto?" Załóżmy wybór tej ostatniej opcji.
Wychodzisz na miasto, nie chcesz chodzić po sklepach, ale masz ochotę spędzić go na świeżym powietrzu. Idziesz w stronę parku i widzisz grupkę kilku osób wesoło dyskutujących o całym tygodniu, wymieniających swoje opinie. I pojawia się jedna myśl krążąca po Twojej głowie: "Wszyscy mają kolegów, przyjaciół, spotykają się, rozmawiają. Ja nie mam żadnego. Dlaczego nikt mnie nie lubi? Gdzie popełniłem błąd".
W tym opowiadaniu nasz bohater będzie starał się odnaleźć powód braku przyjaciół, przeanalizuje swoje dotychczasowe poczynania i postara się znaleźć dobre wyjście z tej sytuacji. Czy jednak na pewno to się uda? Czy nie obierze złej drogi? Czy będzie good ending, bad ending a może tragic ending? Wszystko zależy od decyzji bohatera, który początkowo może być zagubiony, ale ... No musi się odnaleźć. I podjąć jedyną słuszną decyzję. Nim będzie za późno.
Nim będzie za późno. Oby nie było za późno.