Ciepły wiatr błąkał się między włosami ,
Jasnymi niczym konwalię kwitnące w majowe dni
Oczy błękitem zachwycające,
Z blaskiem dorównującym miliardowi gwiazd na niebie w letnią spokojną noc.
Głos syreni ,
Dotyk anielski,
I usta delikatne dotykające mojego policzka.
Przetarłem oczy , czy to sen?
Tak piękny i ulotny...
Błyszcząca w blasku słońca łza opadła na śnieżnobiałą suknie ściśniętą w dłoni i obcy bukiet polnych kwiatów.

CZYTASZ
Written in a dark corner...
AcakCo to ? Moje pisanie... jak coś mnie natchnie to pisze. Mówią ,że to " wiersze " ale czy tak jest ?Przekonajcie się.