Rozdział 3.

303 12 2
                                    


Dzwonek na matme przerwał ich pocałunki.

L-W końcu

B-Stary znajdź sobie dziewczyne to nie będziesz narzekać

M-Dobra idziemy na matme

K-Moge ostatniego?

M-Dobra *dała mu buzi* idziemy?

W(wszyscy)-Tak

*po lekcji*

C-Pati mam pytanie *stanął przed Pati*

Ma-Julka mam pytanie *stanął przed Julką*

B-Nati mam pytanie *stanął przed Nati*

P,J,N-Tak?

C,Ma,B-Będziesz moją dziewczyną?

P,J,N-Taaaaak!!!

M-Gratki laski!

Dz-dzięki *wszystkie dziewczyny się przytuliły*

K-Graty!

Chł-Dzięki stary

L-Gratki!

Chł-Dzięki Lekstan

B-A ty stary jak z Monią?

M-Co ze mną? *Karol przytulił Monie*

K-Ja i Monia jesteśmy razem

Wsz-Graty!

M-Ej!

K-Co?

M-Mów za siebie, ja z tobą nie jestesm

K-Ale wiem, że chcesz

M-Może... Dobra chodźmy na polski

K-Nie zmieniaj tematu kotku

M-Nie zmieniam...

J-Bez urazy Mońcia ale zmieniasz

M-No dobra poprostu nie chce o tym rozmawiać

K-Czemu?

*Dzwonek*

M-Dobra idziemy?

Dz-My tak

Chł-my też

K-Ja i Monia zaraz dojdziemy

Wszyscy-Okej *poszli*

M-Co chcesz?

K-Ja cię kocham proszę powiedz, że Ty mnie też

M-Mam kłamać?

K-Tak skłam, żeby było mi miło

M-Ja cie nie kocham cię

K-Tak myślałem...  Zaraz co?! Ty kłamałaś?

M-Tak

K-Czyli...

M-Tak kocham cię

*Karol wbił swoje usta w usta Moni po 4 minutach Monia się odsuneła*

K-Co jest?

M-Idziemy na Polski?

K-A no tak *Poszli za ręcę i każdy się na nich patrzył*

*Po lekcji*

L-Co wy tak długo robiliście?

C-Kto?

L-Karol i Monia

M-To nie było długo

K-No właśnie

L-Jak na rozmowę to trochę długo

M-No dobra więc... *Karol chwycił ją za rękę*

K-Jesteśmy razem!

J-Teraz oboje?

M-Tak!

Wsz-Gratki

M&K-Dzięki

*Po lekcjach*

Ma-Dobra ja proponuję lody

J-Mi pasuje

M,K,C,L,P-Nam też

Ma-A wam?

N,B-Jasne możemy iść

Ma-Okej ja stawiam

Wsz-Okej

*W drodze na lody*

?-Hejka Nati

N-Hejka, co tam

J-Umm Nati może nas przedstawisz?

N-A tak sorka

N-Więc tak to jest Jula, to Monia, to Pati a resztę znasz, Więc to jest Paulina moja koleżanka, chodziliśmy kiedyś razem na dodatkową biologię i utrzymujemy kontakt.

Pa(Paulina)-Hejka wszystkim *Paulina była zakochani w Karolu i nie wiedziała, że jest z Monią* Hej Karol *przylizywała się do niego*

M-Umm hej, co chcesz?

Pa-Ja gadam do ciebie plastiku czy do Karola.

K-Czekajcie ja i Monia zajdziemy na chwilę na bok *oddalili się od reszty*

Pa-Okej poczekam

U Monia i Karola

K-Misiu proszę nie bądź zazdrosna

M-Ja nie jestem zazdrosna, tylko się do ciebie podlizuje i nie chce żeby mi cię zabrała.

K-To jej powiem, że ty jesteś moją dziewczyną *chciał iść ale Monia go zatrzymała*

M-Karol proszę nie

K-Dlaczego?

M-Bo nie chce się jeszcze ujawniać szkole

K-Dobrze, to nie powiem

M-Dziękuje *Karol chciał ją pocałować ale ona go przytuliła*

K-Co się dzieje, daj mi buzi proszę

M-Karol póżniej

K-Dlaczego?

M-Bo jesteśmy na mieście

J-Ej gołąbeczki chodźcie już!!!

Pa-Oni są razem?!

K-Japierdole Jula!

J-No co?

M-Chodzcie wszyscy oprócz Pauliny

W-Okej *podeszli do Karola i Moni*

K-Na początek sorka Jula, że na ciebie nakrzyczałem

J-Spoko, a dlaczego się tak wkurwiłeś?

M-Bo nie chcemy mówić narazie nikomu, że jesteśmy razem

Wsz-Okej

C-Więc udajemy, że nie jesteście razem?

M&K-Tak

Wsz-Okej *wrócili do Pauliny*

Pa-Odpowie mi ktoś na pytanie?

N-Jakie?

Pa-Czy Monia i Karol są razem

Wsz-NIE!!!

Pa-To dlaczego Jula powiedziała gołąbeczki?

J-Bo tak słodko razem wyglądają

Pa-Okej...

Ma-To idziemy na te lody?

Wsz-Tak




Hejka wszystkim mam nadziej, że się podbał ten rozdziała dzisiaj będzie jeszcze jeden,  buziaczki 😘

SzkołaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz