Jestem Ham Dan-I. Moje życie było całkiem normalne i spokojne... a przynajmniej do póki nie zaczęło się ono zmieniać w powieść internetową... chce jedynie spokojnie żyć, więc dlaczego musi to wszystko spotykać akurat mnie?
• Nie mam żadnych praw do...
Zacznijmy może od podziękowań. Za tak dużą ilość rozdziałów na raz możecie dziękować pięciu osobą.
Po pierwsze: Pięknemu blondynowi z ostatniego rozdziału. Zbyt bardzo chciałam go już w rozdziałach które tłumaczę, przez co wyszedł pomysł na maraton. (No bo czyż on nie jest piękny, uroczy i cudowny?)
Po drugie: Mi~ Chyba wiemy dlaczego xd
A po trzecie: Trzem cudnym osóbką które pomogły przy tym maratonie. Je to możecie po stópkach całować bo gdyby nie one maratonu by nie było bo bym nie dała rady go zrobić. Każą z nich macie oznaczoną pod rozdziałem w którym brały udział ^^
A tak po za tym jak się podobają rozdzialiki? Mam nadzieję że jesteście nimi usatysfakcjonowani heh Co do następnego rozdziału to będzie on za tydzień/dwa. Muszę garnąć w końcu też inne moje tłumaczenia no i wstawienie Inso's na discorda nadal nade mną zalega XD
Po za tym jeśli są jakieś błędy... to wybaczcie mi, ale od rana dokańczam rozdziały i mam już dość, nie chce mi się wszystkiego znów przeglądać by się upewnić co do idealności, zrobię to za niedługo i popoprawiam ewentualne błędy ^^
I... i tyle! Miłego dnia i wogóle wszystkiego dobrego!
