Freddy sie obudził- wymruczał bonnie obok gdy freddy otworzył oczy.
-Hm co sie dzieje?- Odpowiedział freddy
-Nic idziemy za*ebać strażnikowi
Chica też sie obudziła.
-Hej moja babeczka jest głodna
*Chica gwałtownie rzuciła babeczke bardzo mocno w strone ścian biura po czym usłyszeli jak mocno przywala w drzwi.
-oh
-Ej zaraz gdzie g. Freddy? A springbonnie? Zawsze siedział obok korytarz do biura w basenie do kulek.
-Hmmm zaraz czm tutaj stoi foxy?
-Wtf czema ten debil siedzi obok stołów jeść mu sie kurwa zachciało.
-No jak widać.
Freddy poszedł do foxyego i mu zajebał lecz foxy gwałtownie sie obrócił.
-Wywalili mnie
-Kto kurwa Spring bonnie i G. Freddy.
Ta coś tam robią
-ej słyszyscie to w pirate cove?
Jakby dźwięk ru...
Bonnie otworzył kurtyne w pirate cove... To cot am zobaczyli było oh.. Obrzydliwe.
-Eee u mnie?!!-krzyknął foxy