Noc 1

11 0 0
                                    

Ponownie z pirate cove dobiegają dziwne dzwięki lecz gdy bonnie odsłonił kurtyne zobaczył freadbeara ale nie normalnego... Rozłożonego na części i wszędzie krew... Ale był tam cień... Cień mangle na suficie. Mangle spadła gwałtownie na głowe bonniego.
-Zjem cie.
-Co?
-lisy jedzą króliki
-dziewczyn sie nie bije.
-Em a ja jesten dziewczyną czy chlopem wreszcie
-A chuj zajebe ci
Bonnie zajebał mangle
-O ty chuju, jesteś jak dziecko tylko mnie bijom, RUEURUURURURURURUURURURURURURURUURURURURURUURURURURURURURSzantaluczijaAVEMARIJAAVEMARIJAAVESZATANURURURURURURURURURURURURURURUUUUUUU *Mangle rzuca egzorcyzmy na bonniego*
Bonnie zamienia sie w królika po czym mangle go zjada.
Masz za swoje!
-Bleeereheh... Bonnie... Smakuje!... Jak... GÓWNO! Wsm jest.
-Co ty powiedziałaś kurwo
-Smakujesz jak gówno a tak wgl zamieniłam cie w królika nie możesz sie odzywać debilu.
-Ja mam moc gitary
*Bonnie gra na gitarze ostrego rocka zagłuszając mangle.
-Ejj!!!! Zaraz!!! Ja nie mam szyji ani ciała nie mogę cie zjeść.
-WTF, to ja z ciebie wyskakuje elo.
-A spierdalaj.
-ALE CZEMU ZJADŁAŚ FREADBEARA.
-JA GO NIE ZJADŁAM SPRINGBONNIE ZLECIŁ MI GO ZABIĆ
-Co? Springbonnie?
-Ta
-Co o nim wiesz?
-No coś tam pierdolił żee...
-No?
-Że freadbear go zdradza z freddym.
-Ide mu dojebać.
-Ale komu?
-Panowi popularnemu misiowi co myśli że jest najważniejszy bo siedzi na środku sceny :)
-ej chicka- Zakradła sie mangle na scene
-Co?
-SpringBonnie rucha sie teraz z bonniem
-Co? Skąd wiesz spierdalaj.
-Wierz mi.
-a gdzie jest kurwa foxy.
-Foxy spierdolił bo nie chciał żeby myśleli że to on zamorrdował
-NO A KURWA GDZIE SPIERDOLIŁ
-Bawi się w schowku.
-Weźta chodźta zabijemy strażnika 🙃
-Ok zabijamy strażnika już jest 3:00 pewnie sie dziwi że jeszcze mu nie dojebaliśmy.
-Ej bo on ma kamery... Czyli... On widzi ciała! I krew! TRZEBA GO ZAJEBAĆ!
Foxy na słowo zajebać wybiegł ze schowka i wbiegł prosto do biura. Rozwalił se łeb o drzwi.
Chica żuciła babeczką która po chwili zjadła strażnika.
Ej ona zjadła strażnika-Krzyknął foxy
Zaraz czy pod biurkiem nie ma...
-KUREA BABECZKA SIE RUCHA ZE STRAŻNIKIEM
-ZJEM CIE CHICA
-WZAJEMNIE

-KUREA BABECZKA SIE RUCHA ZE STRAŻNIKIEM-ZJEM CIE CHICA-WZAJEMNIE

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Stróż nocny miał majdfaka. (Idk jak sie pisze)
Marionetka sie wkurwiła nagle bo jej nie nakręcał pozytywki marionetka już miała skakać na Stróża ale freddy ją zatrzymał.
TY KURWO DAWAJ MI MUZYKE MUSIMY ZAJEBAĆ STRÓŻA.
We idz.
Freddy puścił swój music box żeby uspokoić marionetke po czym marionetka spadła, jakby sie wylaczyla albo zasnęła.
-I ezzz
-Przymknij ryj freddy.
-A co masz do mnie!
-KURWA WIEM ŻE FREDBEAR ZDRADZAL SPRINGBONNIEGO Z TOBĄ
-A JA WIEM KURWA ŻE TY BONNIE RUCHASZ SIE TERAZ Z SPRINGBONNIEM.-rzekła Mangle
-KURWA SKĄD WIESZ JEBANY DEBILU
W czasie kłótni stróż nocny wyjebał do ameryki
-JA NIE WIEM KIM JESTEK CHŁOPEM CZY BEZPRAWNĄ BABĄ (DYSTANS)
-TO SPIERDALAJ MASZ INTERPŁÓCIOWOŚĆ
-NO TO TO MOJA PŁEĆ
-wy kurwa jesteście zjebani wtrącił-sie springbonnie. Interpłóciowość to zaburzenie
-to je mam-Wykrzyknęła mangle.
-Miejmy nadzieje że szybko odkryjemy twoją płeć to nasza misja!
-DOBRA!!
-Najpierw musimy znaleźć twoją rodzine.
-Ja kurwa jestem robotem- Wsciekla sie mangle.
-To kurwa twój gatunek!-
-Lis. I jestem z polciji
-Chuj mnie to.
- nie dowiemy sie twojej płci, nigdy i tyle.
- ja musze zajebać bonniego on mnie walnął

*Wojna światowa*

RIP
1984-1985
Bonnie
Dobra ezzzz

GównofnafOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz