𝒓𝒐𝒛𝒅𝒛𝒊𝒂ł 𝒅𝒓𝒖𝒈𝒊

84 10 0
                                    

Następna lekcja eliksirów odbywała się w piątek, poprzednia była w poniedziałek. Niestety cały ten czas Kamila i Lucjusz zmarnowali na nie wchodzenie w większe kontakty nie wykraczające za drobne kłótnie lub docinki. Była już środa, a właściwie nie wiele tego dnia zostało ponieważ godzina była już późna. Mieli tylko jeden dzień na zebranie informacji.

Oboje mieli nadzieję, że strona przeciwna pierwsza zaproponuję współpracę jednak z drugiej strony niezbyt chcieli to robić, a zwłaszcza razem. Jedyną motywacją w tym wszystkim było uzyskanie dobrego stopnia. Nie chcąc zdawać się na złą ocenę dziewczyna postanowiła spróbować przekonać Lucjusza do wspólnej pracy. Wiadome było, że to nie będzie należało do łatwych zadań.

Próby dotarcia do Lucka czas start.

Na szczęście poszukiwanie go nie trwało długo, ponieważ znajdował się on w pokoju wspólnym Slytherinu. Chłopak siedział na fotelu przy kominku z książką sprawiając wrażenie niezbyt zainteresowanego tym co dzieje się wokół niego. Chwila co- Lucjusz i czytanie, brzmi zabawnie, to po prostu się nie łączy. Ale cóż. Tak. Lucjusz czytał. Dalej. Za dużo tych kropek. Dobrze, dalej bo będę tak przedłużać w nieskończoność.

Blondyna była pochłonięta lekturą, co wcale nie ułatwiało zadania, przerwanie mu musi spotkać się ze sprzeciwem. Zdenerwowana Barbie bywa agresywna. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej obchodzić się z nim spokojnie, nigdy nie wiadomo co mu odwali i co to stworzenie ma w głowie. Starając się zachować przy tym życie Kamila podeszła do niego spokojnym krokiem absolutnie nie narażając swojego życia. *nacisk na sarkazm*

— Hej, Lucjan. Bo jest taka sprawa i wiesz... Mamy to zadanie i.. — no i tu Lucy się zdenerwował

— JAK ŚMIESZ MI PRZERYWAĆ CZYTANIE TY WREDNA SZLAMO, MÓJ OJCIEC SIĘ O TYM DOWIE, POŻAŁUJESZ!!!!!!!!!!

Odezwij się do niego mówili.
Będzie fajnie mówili.
Nie jest wcale fajnie.

Czy ty się dobrze czujesz? Zluzuj majty Lucy. Musimy zrobić to zadanie i mnie nie obchodzi czy chcesz czy nie. — to się nazywa prawdziwie oburzenie, sprzeciwiać się farbowanej lali, cóż za odwaga

SZOK I NIEDOWIERZANIE

Teraz stało się coś niespodziewanego, Lucek popłakał się i uciekł, to dość niespodziewany widok. Nikt nie wie gdzie teraz zaszyje się ta bestia. 

SZOK I NIEDOWIERZANIE V2

Gdzie o gdzie o gdzie jest zjawa? Gdzie o gdzie o gdzie jest zjawa? Gdzie o gdzie o gdzie jest zjawa? Gdzie ona kurwa jest?

Znaleźć go to jeszcze nic, ale dotrzeć do niego to już wyższa szkoła jazdy. Jego bliżej nie znana kryjówka mogła być dosłownie wszędzie, ale od czegoś trzeba zacząć. W pierwszej kolejności Kamila postanowiła odwiedzić jego dormitorium, jednak jedyne co tam zastała to ogromny bałagan, którego Petunia nawet nie naprawi. Nie można się poddać więc poszukiwania trwały dalej. Następnym miejscem, do którego poszła to biblioteka. Skoro chciał czytać to logiczne byłoby gdyby tam właśnie był, ponieważ w bibliotece przeważnie spędza się czas na czytaniu książek. Jednak mimo wszystko Lucjusz jest ułomny i nie wpadł na to, że tam będzie cicho. To było jasne, w bibliotece go nie było. Skoro nie biblioteka to może błonia, niby takie oczywiste ale jednak może tam być, a jak nie tam to znalazł jakąś jaskinie w zakazanym lesie. No cóż, życie bywa okrutne, tam również go nie było. Po jakże długich i wyczerpujących poszukiwaniach zaliczających wcześniej wspomniane miejsca, całe lochy, wielką salę, wieżę astronomiczną, większość sali lekcyjnych, sporą ilość korytarzy oraz chatki Hagrida nie udało się go znaleźć.

— No i po co ja się tak staram, mogę to zrobić sama. — powiedziała do siebie wchodząc do pokoju wspólnego Ślizgonów

— Co chcesz robić sama? — zapytał Lucek nie wiadomo skąd

No Lucuś uciekaj bo masz przejebane.

Ten idiota siedział pod stołem w pokoju wspólnym. Czasem naprawdę zachowuje się jak małe dziecko.

— Myśle, że nadmiar rozjaśniacza uszkodził ci myślenie, wyłaź. Liczę do trzech. Raz. Dwa...

— Już już... — powiedział przez łzy — Idziemy robić to głupie zadanie ale daj mi już spokój.

Grzeczna Lucynka.

ZOCIUS | historia na faktach Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz