Prolog

42 4 2
                                    

Moi rodzice nadali mi imię Lilian. Lilian Di Angelo. Powiem jedno, jeśli twój ojciec jest bogiem twoje życie jest zawalone, a jeżeli twój rodzic to dokładnie Hades... Cóż życie staje się tak ciężkie jak ciężarówka ze słoniami. Całe moje dzieciństwo spędziłam w hadesie trenując. Cóż przynajmniej wczesne ale o tym zaraz. Ojciec uważał mnie za ostateczną broń a Persefona za śmieć. Co poradzić? Nic. 

Moje ,,talenty,, zwane również jako moje moce to ponure zdolności kręcące się wokoło śmierci. Przykład? Gdy czuję negatywne emocje i nienawiść do kogoś i na prawdę tego chce potrafię zabić moim lewym okiem. Za mało? Nasyłanie myśli samobójczych do ofiary czy chociażby wysyłanie martwe dusze do umysłu by nękały. Oczywiście Mój ,,Ojciec,,  Postarał się bym posiadała podstawy typu: Walka ciemnością i mrokiem oraz podróże cieniem. Walczę dwoma sztyletami ciemności.  Chociaż jestem wybornym wojownikiem nawiązywanie przyjaźni czy chociaż zwykłe ,, Hej,, przychodzi mi z trudem do osób których nie znam. Ta, dokładnie Oto ja, ponura dziewczyna z problemami -  Lilian Di Angelo córka Hadesa.

Moja historia zaczyna się od momentu śmierci mojej Matki. Zeus Ją zabił. Ojciec wyczuwając że jestem najpotężniejsza ukrył mnie w Hadesie i zatrzymał czas mojego dorastania. (Także YAY! Praktycznie jestem starszą kobietą z wyglądem dwunastolatki.)  Wracając, dwa dni temu skończyłam właśnie dwanaście lat. Co wiązało się z przyjazdem do obozu Herosów.  Jednak mój ojciec powiedział że gdy tylko moja stopa postanie na terenie obozu, on już nigdy mi nie pomoże ( Tak jakby kiedykolwiek mi szczególnie pomógł). W czwarty dzień od moich dwunastych urodzin zostałam oficjalnie wykopana z Hadesu.


Lilian Di Angelo    - PERCY JACKSON FANFICTION -Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz