Harry i Draco weszli do Wielkiej Sali na śniadanie i zobaczyli Rona, Blaiesa, Hermione i Pansy razem rozmawiających przy stole Gryfonów.
- Harry, Draco chodźcie! - krzyknęła Hermiona.
Draco złapał Harrego za rękę który kierował się w stronę stołu Gryfonów i pociągnął go w stronę stołu Slytherinu.
Oczy wszystkich skierowały się w stronę Draco I Harrego którzy siedzieli przy stole Ślizgonów. Draco w przeciwieństwie do Harrego nie przejmował się jak inni na nich patrzył i jadł sobie spokojnie śniadanie.
- Draco oni się na nas patrzą. - powiedział skrępowany Harry.
- No i co z tego nie zwracaj na nich uwagi i jedź. - odparł spokojnie Draco.
- Nie dzięki nie chce mi się jeść. - odparł.
- Już masz coś zjeść. - powiedział poważnie.
- Nieeeeee! - krzyknął.
Draco wstał od stołu zabrał talerz Harrego I nałożył mu na niego 2 tosty.
- A teraz jedź bo nie wpuszczę cię do pokoju I będziesz spać na korytarzu. - odparł Draco dokańczając swoją porcję śniadania.
- To też jest mój pokoju. - powiedział.
- Nie to jest mój pokoju bo to ja jestem w Slytherinie a ty w Gryfindorze, a że nasze dormitorium jest w lochach tam gdzie dormitorium mają Ślizgoni a ty jesteś moim chłopakiem dla tego możesz tam ,,mieszkać". - zakończył swoją wypowiedź Draco.
- Nie na widzę cię. - odparł jedząc śniadanie.
Po kilku minutach Harry zjadł śniadanie i bez słowa odszedł od stołu. Na korytarzu spotkał dobrze mu znanych 2 ślizgonów i 2 gryfonów czyli Peansy z Hermioną i Blaiesa z Ronem trzymających się za ręce.
- O Harry czemu nie przyszliście do nas do stołu? Wołałam was. - powiedziała Hermiona.
- Sorry Hermiona ale nie mam ochoty na rozmowę. - odparł.
- Hej wszystkim. - odparł głośno Draco za Harrym.
- Hej. - wszyscy odpowiedzieli jednocześnie.
- Widzę nowe parki nam się szykują. - odparł lekko śmiejąc się Draco.
- My nie... to znaczy... mmm... Tak my jesteśmy razem. - powiedziała zmieszana Hermiona odpowiadając za całą czwórkę.
- Szczęścia. - powiedział Draco.
- Tak. Tak. Szczęścia. - odparł znudzony Harry.
- Harry co ci jest? - zapytał Ron.
- Nic, wiecie co ja muszę iść coś pilnego zrobić. Pa. - powiedział Harry szybko odchodźcie od swoich przyjaciół i poszedł do swojego dormitorium.
- Wiecie co ja też już idę. Też muszę coś zrobić. Pa. - powiedział idąc szybkim krokiem za Harrym.
Harry doszedł do swojego dormitorium, zamknął się w nim i położył na łóżko. Draco próbował wejść do pokoju ale nie mógł.
- Alohomora! - powiedział i wszedł do środka.
Harry nawet nie spojrzał w jego stronę.
- Kochanie co się dzieje? - zapytał siadając na skraju łóżka koło niego.
- Nic.
- Przecież widzę. - powiedział.
- Chcesz wiedzieć! - krzyknął.
CZYTASZ
Zostań ze mną... na zawsze | Drarry 15+ [Zakończone]
FanfictionPrzygoda dwóch głównych bohaterów tej książki zaczyna się na szóstym roku w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Jednak czy będzie ona miała szczęśliwe zakończenie dla bohaterów... Czy wrogowie będą umieli stworzyć iskierkaę pomiędzy sobą któr...