- Jestem ze znajomymi, muszę iść bo będą się martwić.- mruknął cicho niepewnie schylając się po swój telefon, który już zdążył się poznać ze wszystkimi żyjątkami ściółki leśnej.
- Mmm słychać jak się martwią. Poza tym jesteś pijany, powinienem Cię zabrać do siebie byś trochę wytrzeźwiał.
- Ah dobrze.- mruknął szybko zgadzając się na propozycję starszego. Alkohol sprawił, że zamiast odczuwać ogromny strach jak na początku spotkania z nim teraz kierował się zupełnie czymś innym a widząc chytry uśmieszek na twarzy swojego rozmówcy przekonał się, że ta noc będzie należała do najciekawszych w jego życiu. Po jakiś 5 minutach spaceru brunet miał wyrzuty sumienia czy aby na pewno iść z nieznajomym mężczyzną, momentalnie wytrzeźwiał a do jego głowy zaczęły napływać różne czarne scenariusze. Nie wiedział kim on jest, nigdy go chyba wcześniej nie widział w dodatku spotkał go w lesie, w nocy.
- Mmm ja chyba już się wrócę do znajomych. - mruknął nagle zatrzymując się, co bardzo zdziwiło i jednocześnie zaskoczyło starszego czarnowłosego mężczyzna. Był przekonany, że skoro chłopak jest mocno pijany pójdzie za nim bez najmniejszego problemu. Jednak nie było tak kolorowo jak na początku by mu się wydawało. Słodka buźka i ładne ciało chłopaka spowodowało, że tak łatwo się nie podda i jeżeli będzie trzeba po prostu go trochę poddusi by stracił na chwilę przytomność i zabierze go do swojego małego domku w lesie gdzie zawsze pieprzył swoje ofiary. Był przekonany, że jak dobrze zbajeruje chłopaka to ten sam mu wskoczy do łóżka.
- Po co do znajomych? Jakoś nie słyszę by Cię wołali a lepsze szukali.- uśmiechnął się delikatnie sprawiając tym samym u młodszego szybsze bicie serca. Nie chciał się przyznawać, że starszy trochę zawrócił mu w głowie. Nie chciał się kierować uczuciami a zdrowym rozsądkiem, który kazał mu uciekać od starszego. Jednak wiedział, że nie zdoła mu uciec. Szybko by go złapał a wtedy nie byłby może tak miły jak teraz.
- Jednak wolę do nich wrócić, nie chce Ci się narzucać.- chłopiec uśmiechnął się szeroko do mężczyzny chcąc się odwrócić i uciec. Nie wiedział po co w ogóle się zgadzał by za nim iść, na pewno zrobił to pod wpływem alkoholu, który po mimo zaistniałej sytuacji dalej krążył w jego ciele.
- Nie narzucasz mi się, serio chodź ze mną odpoczniesz sobie trochę a rano dam Ci jakieś śniadanie i wrócisz sobie do domu wyspany. W lesie czyha wiele niebezpieczeństw.- czarnowłosy, wysoki mężczyzna zaczął grać w swoje gierki. Uśmiechnął się delikatnie by przekonać młodego do siebie by bez problemu z nim poszedł. Starszy już miał do niego wiele planów, jednak teraz musi działać by mu czasem nie zechciał uciec i zniknąć gdzieś w ciemności. Wystarczy, że zniknąłby mu na chwilę z oczu i już by mógł go nie znaleźć.
- No nie wiem.- mruknął lekko kuląc się w sobie co cholernie rozbawiło starszego, zawsze nawet pijane niedoszłe ofiary przed nim uciekały a ten się zastanawia czy nie wrócić do znajomych. Wydawało mu się to cholernie urocze co jeszcze bardziej go nakręcało. Dla szczęścia chłopaka było w ogóle nie wchodzić do tego lasu gdy starszy mężczyzna akurat nie mógł spać i udał się na dłuższy spacer.
- Ale ja wiem, po co masz się męczyć ze znajomymi jak możesz ze mną spędzić bardzo miło czas.- mężczyzna kolejny raz obdarował bruneta szerokim uśmiechem by go jeszcze bardziej przekonać. Jeżeli chłopak pójdzie z nim dobrowolnie to rano nie będzie miał prawa go oskarżać o nie wiadomo co.
- Jak bardzo miło? - spytał delikatnie Baekhyun mocno onieśmielony wdziękiem starszego w cholerę przystojnego mężczyzny. Wcześniej wspomniany prychnął lekko oblizując usta czym jeszcze bardziej zapunktował u spragnionego dotyku młodzieńca.
- W cholerę miło kochanieńki.- uśmiechnął się szeroko a Baek energicznie kiwnął głową ruszając w dalszą podróż do domku letniskowego mężczyzny. Czarnowłosy pokręcił rozbawiony głową szybko doganiając młodszego, delikatnie przygryzł swoją dolną wargę na jędrny tyłek młodszego. Już go miał przed oczami leżącego z mocno wypiętym, czerwonym od wcześniejszych klapsów tyłkiem czekając aż jego nabrzmiały penis się w niego wbije a mężczyzna zacznie ostro pieprzyć do nieprzytomności.
CZYTASZ
Such a Little Whore. / Chanbaek
FanficSuch a Little Whore.. / Chanbaek Baekhyun wraz ze swoimi znajomymi wybiera się do lasu na ognisko, pijany chłopak idąc w las by zrobić swoje wyzwanie wpada na nieznajomego mężczyznę poszukiwanego za liczne gwałty. krótki one shot homo,top!pcy, botto...