Mijały minuty... godziny...
Dla Jarka, czas pędził jak szalony.
Ze stresu dostał mega bólu brzucha. A może to poprostu Szparka wywracała mu organy i wyrywała swoimi mackami.
Jarek nie wiedział jak ją zbawić więc zaczał walić konia.
Wywołało to uśmiech na jego twarzy bo od razu poczuł jak Szpara wydostaje się z jego odbytu. Gdy tylko wyszła Jarkowi zszedł ten uśmiech.
Związał jej wszytskie macki i zaczął ją ruchać w twarz tak mocno, jak jeszcze z nikim tego nie robił.
Gniew przejął nad nim kontrole, aczkolwiek Jarek był też nieziemsko napalony, a nie miał nikogo by ten popęd sexualny zaspokoić...- Dobra! koniec tego dobrego - krzyknął wsciiekly Jarek po czy odciął osmiornicy macki
Umyl ja w cieplej wodzie i przygotowal wedlug przepisu znanego chlopaka - Wójcika chodowcy kóz.
Po wielogodzinnym piexzeniu gotowaniu smazeniu dorawianiu nie wiem co jeszcze osmiornica samakowala nieziemsko.- TAK!- wykrzyknął Jaro po czym poszedl do telefonu.
Była sobota, godzina 21:21.
Jarek prędko napisał do Jagody,, Hej Jagoda jutro sie widzimy? 😉😍"
Odpisala mu z prędkością światła
,,Oczywiscie Jarku, nie mysl ze zapomnialam"
Jarek dopytał jeszcze...
,,Chciala bys moze przyjsc wczesniej? Np o 4 nad ranem?"
Jagoda odpisala tylko
,,Ok"
Jarek dumny z siebie naszykowal potrawe z osmiornicy w pieknym garnku zamknol go postawil na stole po czym polozyl sie spac.
Obudzil sie o trzeciej i zaczął sprzątać. Zajelo mu to doslownie chwile. Wyszedl pozniej do kwiaciarni i kupil Jagodzie bukiet fioletowych roz. Fiolrtowycg jak jego osmiornica- juz ugotowana.
Wrovil do domu zdjął płaszcz i uslyszal pukanie do drzwi.
Napalony otworzyl. Byla to Jagoda6... wygladala nieziemsko.
Zdziwilo go jedynie to ze jej wlosy przypominaly mu macki osmiornicy ale zignorowal ten fakt i zaprosil ja do stołu.
- To moje danie popisowe ,,Osmiornica przygodnica" - powiedzial Jarek
- Brzmi goroąco - powiedziala JaGoda
- zjedzmy - powiedzi Jarek
Jedli i jedli gdy nagle jarek zaczął kaszlec
- wszystko ok? - zapytala jagoda
- nie - taka dosyala od jarka odpowiedz
CZYTASZ
Ośmiornica penetraczka
Horrorwzruszająca historia... ze szczesliwym zakończeniem. Tylko czy bylo ono szczesliwe dla wszystkich bohaterów? Myślę, że tak.