Thomas:
Damiano tak jak obiecał, tak zrobił. Na każdym kroku pokazywał mnie i fanom jak bardzo mnie kocha, co było urocze. Chłopak zerwał wszystkie kontakty z Giorgią. Chłopak dosyć często na koncertach okazywał swoje uczucia do mnie.
Na występie w Polsce po ,,I wanna be your slave”, pocałował mnie, a potem wykrzyczał, że każdy jest równy. Kiedy dotarliśmy do hotelu, udałem się do pokoju, który dzieliłem z Victorią. Zamiast jej, zastałem tam Damiano leżącego na moim łóżku, który przeglądał coś na telefonie. Gdy chłopak mnie zauważył, uśmiechnął się, wstając z łóżka i podchodząc do mnie.
- Czekałem na ciebie, słońce. - powiedział, całując mnie. Szybko się od niego oderwałem, na co chłopak się zaśmiał i powiedział. – Nie musisz się martwić, że zaraz wejdzie Vic, zamieniliśmy się miejscami. Ona dzieli pokój z Ethanem, a ja z tobą.
- Zaplanowałeś to? – zapytałem, przytulając go.
- Można powiedzieć, że miałem to zaplanowane od samego początku. Kiedy wylądowaliśmy, myślałem, że będziemy mieć pokój razem, ale okazało się coś innego, dlatego uzgodniliśmy z Victorią i Ethanem, że się zamienimy. – odpowiedział, kładąc się na łóżku.
Położyłem się obok niego, wtulając się w niego. Przyglądałem się jak Damiano przeglądał twittera, gdy natknął się na jednego tweeta, uśmiechając, się pokazał mi go. Zamarłem, widząc go, był to filmik z naszego koncertu, gdy ja i brunet, całowaliśmy się, spojrzałem na opis, który brzmiał ,, Our Thomiano was kissing, KISSING FUCKING’’, odrazu spojrzałem na komentarze. Czytałem komentarze osób, które ekscytowały się tym pocałunkiem i osób, które nas shipują. Muszę przyznać, było to cholernie urocze, po chwili Damiano zabrał mi telefon, mówiąc.
- Pamiętasz, mówiłem, że damy fanom dowody? Co ty, na to, żeby w końcu ogłosić, że jesteśmy parą? – zapytał.
Na początku nie wiedziałem co powiedzieć, oczywiście, chciałem w końcu przestać się ukrywać. Po chwili odpowiedziałem. – Tak – Damiano uśmiechnął się, złapał moją dłoń, całując tuż przy sygnecie, który dostałem od niego.
Nadszedł dzień wywiadu i koncertu. Wpatrywałem się w bruneta, który odpowiadał na pytanie. Ocknąłem się, gdy zostałem zapytany o sygnet, którego noszę cały czas.
- Dostałem go od ważnej, dla mnie osoby, którą kocham. Znaczy dla mnie coś więcej, można powiedzieć, że pewną obietnicę. – odpowiedziałem, patrząc na moje dłonie, przy okazji w kamerę. Damiano spojrzał na mnie, łapiąc mnie za dłoń. Kiedy zostaliśmy, już w czwórkę zaczęliśmy szykować się do koncertu, na którym miało się coś wydarzyć. Zaczęło się tak, jak zwykle, nadchodził koniec koncertu, widziałem jak Damiano się stresuje tak, jak ja, chłopak podszedł do mnie i pocałował. Oddałem pocałunek, całowaliśmy się przez dłuższą chwilę. Kiedy odsunęliśmy się od siebie, brązowooki wziął mikrofon i zaczął mówić.
- Chciałem, a raczej chcieliśmy poczekać z tą informacją na sam koniec. Ten pocałunek, który widzieliście był po to, żeby coś uświadomić. – powiedział, po czym dodał. – Ja i Thomas jesteśmy parą od eurowizji. Otworzyliśmy się dopiero teraz, ponieważ oboje nie byliśmy gotowi.
Kątem oka widziałem jak Ethan razem z Victorią uśmiechali się do mnie. Z łzami w oczach i uśmiechem na ustach przytuliłem Damiano, po czym zeszliśmy ze sceny.
- To było coś niesamowitego. – powiedziałem, kiedy zostałem sam na sam z Vic.
- Zgodzę się, twoja reakcja była również urocza, co reakcja fanów na wasz związek. – odpowiedziała, żeby po chwili dodać. – Nie będziecie się ukrywać?
- Wiesz, raczej nie, nie będziemy bardzo okazywać sobie uczuć publicznie, tym bardziej, że jakiś czas temu był z Giorgią. I są osoby, które nie umieją się pogodzić z zerwaniem, jeśli to zerwaniem można byłoby nazwać. – odparłem.
Podchodzili do nas fani, naprawdę miło się z nimi rozmawiało, nie spodziewałem się, że tak łatwo przyjmą do wiadomości, że ich cud nad cudami ma chłopaka. Razem z moim chłopakiem, moim chłopakiem to uroczo brzmi, wstawiliśmy na instagrama post na jego jak i na moim koncie, dokładnie podobne zdjęcia i opisy. Opis, który ja dodałem brzmi ,,I love it from year", a jego ,,I fell love it in your from beginning". Na zdjęciach było widać całujących się nas, a na drugim przytulających się, razem z Damiano udaliśmy się do naszego pokoju. Po przekroczeniu progu, poczułem usta chłopaka na mojej szyi, podniosłem jego głowę i przyciągnąłem do pocałunku, jego miękkie, pełne i słodkie usta.
– Nie było tak źle, prawda kochanie? – zapytał, ciągnąć mnie w stronę łóżka.
– Prawda, było lepiej niż się spodziewałem. – odpowiedziałem, kładąc się obok niego.
Leżąc w ciszy, telefon Damiano zawibrował, chłopak sięgnął po niego i odblokował, okazało się, że to wiadomość z instagrama, myślałem, że to Vic lub Ethan czegoś zapomnieli, ale to nie był żaden z nich. Była to Giorgia, osoba, z którą Damiano miał zerwać kontakt. To nie tak, że kazałem mu zrobić to, niby wytłumaczył mi wszystko, że ten związek był tylko pod publikę, że on nic do niej nie czuł. Nie zmienia to faktu, że byłem, przepraszam jestem zazdrosny o tę dziewczynę. Widziałem jak David zerka na mnie, po czym wchodzi w wiadomości od niej, czytając ,,Widziałam post u ciebie i Thomasa, chcę wam pogratulować, pisałam do Thomasa, ale on nie odczytuje, nie dziwie mu się, w końcu kto chciałby odpisywać na wiadomości byłej przykrywki pod media jego chłopaka? Na pewno nie ja, ale wracając do tematu, cieszę się, że jednak powiedzieliście waszym fanom o związku. I jeszcze raz gratulacje przekaż Thomasowi." Okej zdziwiłem się jej zachowaniem, kiedy była z Damiano, nie była zbyt miła, w szczególności dla mnie.
– Naprawdę do ciebie pisała? – zapytał.
– Dobrze, tak pisała, ale nie odczytałem tego, bo wychodziliśmy już na scenę. - odpowiedziałem, przytulając jeszcze bardziej Damiano.
– Jesteś uroczy Thomi, uroczy, wspaniały, idealny, piękny, niesamowity, mogę wymieniać dalej, jesteś moim słoneczkiem. - powiedział, przytulając mnie.
– Kocham cię. – powiedziałem, zamykając oczy zmęczony.
– Ja ciebie też kocham. - odparł, po czym pocałował mnie w czoło, słysząc ciche dobranoc, zanim zasnąłem.
CZYTASZ
Coraline - Thomiano two shoty
FanfictionThomas boi się wyznać tego co czuje do Damiano, a ten całuję go po wygranej