Porwana Przez Toma Hollanda

Rozdział 6

Ja i Tom byliśmy parą już od pięciu dni. w tym czasie Tom kupił mi nowe ubrania, nowy telefon i wysłał ludzi alby zabrali z mojego domu moją ukochaną chomiczke Dżordżine. Cały dom był niezwykły, było tu codziennie 5 posiłków przerwa na herbate, dostęp do wanny z dżakuzi, prysznica, ogólnie było 9 łazienek, 7 sypialni i wgl bardzo dużo pokoi.

- Beatka!!?? - w końcu zadzwoniłam do mojej psiapsi - Beti słyszysz mnie?

- Y/n??!! - usłyszałam głos mojej najlepszej psiapsi - y/n ty żyjesz o moj bosze jezu y/n y/n myślałam... ja myślałam *szloch* że nie żyjesz że cie zabili nindża, kosmici, brytyjska mafia z włoch, *szloch* twoja rodzina myśli że nie żyjesz jezu oni oni sprzedali twoją najmłodszą siostre żeby wyprawić ci pogrzeb *szloch* y/n gdzie jesteś wysłać policje?! - Beatka chyba nie była w najlepszym humorze....

- Beti wszystko jest spoko zostałam porwana przez Toma Hollanda i teraz jesteśmy parą i sie kochamy i i już sie całowaliśmy i trzymaliśmy za rękę, mam tu jedzenie i dostęp do bierzącej wody, wgl codziennie latam sobie samolotem do wegas i jest bosko - powiedziałam, w słuchawce przez pewien moment panowała cisza

- c o ? - usłyszałam... Beata chyba wogule nie łapała - Y/n zostałaś ... porwana? nie próbowałaś uciec... czy on cie nie skrzywdził?!

- Beti wszystko jest okej ja i Tom kochamy sie i ogólnie jest cool musimy sie kiedyś do galerii razem wybrac 

- kurwa y/n twój chłopak Daniel został brutalnie zamordowany przez przejechanie betoniarą 22 razy policja nie zna żadnych podejrzanych...

- a to Loki - powiedziałam

- Loki? słynny6 bóg oszóstwa? y/n ale ale nie rozumiem - tak ewidentnie Beata była za tempa żeby ogarnąć - Y/n twoja rodzina sprzedała twoją siostrę na pogrzeb dla ciebie, są w rozpaczy, twojego chłopaka zabił Loki, myślałam że nie żyjesz a teraz mówisz mi że jesteś w syndromie sztokcholmskim z twoim porywaczem słynnym aktorem Tomem Holandem?! 

- no tak

nastała cisza

- kurwa y/n wiesz co pierdol sie - powiedziała Beata i sie rozłączyła

Już sie z nią nie przyjaźnie