-𝙏𝙝𝙖𝙩 𝙈𝙮 𝙇𝙞𝙩𝙩𝙡𝙚 𝙀𝙭𝙤𝙧𝙘𝙞𝙨𝙩 𝙡𝙡 «Kou X Reader»

✧༺5༻✧

Pov [T/I]

-Znacie kogoś o nazwisku Minamoto? - zapytałam siedząc na dachu z Sakurą i Sashą.

-Tak - odpowiedziały jednocześnie.

-Ponoć jakiś Minamoto mnie zabił - westchnęłam, na co Sakura szybko odpowiedziała.

-Teru Minamoto - odparła patrząc w jakieś odległe miejsce.

-A nie Kou? - zapytałam zmieszana. Ta cała rzodkiewka mnie okłamała! Co za...

-Nie - powiedziała Sasha - To tylko i wyłącznie wina Teru.

-Hmm.. No dobrze - wstałam i gdzieś zmierzyłam - Wracam na dół!

Pov Kou

Wróciłem zdenerwowany do szkoły.
Cały dzień Ignorowałem Hanako I Nene.

Nie zamierzam z nimi rozmawiać. Ja jakimś Yandere?! Nie jestem wariatem!

Szedłem korytarzem, do momentu gdy ktoś na mnie nie wpadł.

Była to [K/W] włosa Dziewczyna o [K/O] oczach. Po prostu... To była [T/I]!

-[T/I]! - przytuliłem ją - Tak tęskniłem! - dziewczyna bez słowa mnie odepchnęła I gdzieś pobiegła.

-Zostaw mnie wariacie! - biegłem za nią, ale kiedy spojrzałem za róg gadzie wbiegła.. Nie było już jej..

-Cholera! - uderzyłem ręką w ścianę - Czemu zawsze ją tracę z oczu?!

Przeszukałem każdą klasę. Każdy korytarz. Każdy pokój. Nie było jej.

Mam zwidy? Już zwariowałem. Kurna..

Może Yashiro miała rację? Jestem Yandere?

Co mogło do tego doprowadzić? Czemu taki jestem... Ehhh.. Muszę pogadać z Teru.

***

-Teru? - złapałem brata za ramię - Czy coś jest ze mną nie tak? Jestem jakiś dziwny? - zapytałem starszego brata.

-Dziwny? Nie. Jesteś raczej.. Sobą, a co? - zapytał odwracając się do mnie.

-Po prostu.. Inni mówią, że się zmieniłem, ale na gorsze.. - usiadłem na ławce.

-Kłamali - wzruszył ramionami - Jesteś Minamoto. Jesteś w 100% normalny - uśmiechnął się i mnie pogłaskał.

-No dobrze - szeroko się uśmiechnąłem I pobiegłem do klasy, przy okazji mijając Nene.

Pov Nene

Obok mnie przebiegł szczęśliwy Minamoto. Chyba juz doszedł do siebie. Może dał sobie spokój z [T/I] ? Miejmy nadzieję, że tak.

To mój przyjaciel. Nie chce, aby coś mu było, a przez to zachowanie mogło mu się na prawdę coś stać..