Wstęp.

1K 17 1
                                    

Jestem Y/N i mam 17 lat.
Mieszkam z mamą w Koreii od 6 lat.

Po rozwodzie z ojcem moja mama
Chciała zaznać nowego życia co też wyszło na moją korzyść bo tutaj mieszka moja przyjaciółka El.

Ranek // 7:11

Y/N Wstawaj juz- Usłyszałam jak mama
Się na mnie wydziera.

Mhm- Mruknelam cicho pod nosem że nie było to słyszalne i poszłam dalej spać.

Moja mama jest dosyć nerwowa lepiej z nią nie zadzierać. Słyszałam tylko jak ktoś zmierza do mojego pokoju szybkim krokiem.
Nagle otworzyły się drzwi gdzie wparowała moja mama.

Y/N: Nie będę powtarzać!!! Za 20 minut masz być gotowa i mnie to nie obchodzi. Chcesz się spóźnić do szkoły?- Wykrzyczała na mnie zła matka.

Dobra już. Wyjdź - mówiłam do niej wstając z łóżka.

Rodzicielka wyszła z pokoju więc mogłam się przebrać. Wybrałam coś dzisiaj luźnego.

Zjadłam śniadanie które wyszykowala mi rodzicielka i umyłam żeby po czym zeszłam na dół

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zjadłam śniadanie które wyszykowala mi rodzicielka i umyłam żeby po czym zeszłam na dół.

Jestem gotowa- Powiedziałam dumna z siebie mamie że odziwo zmieściłam się w określonym przez nią czas.

Rodzicielka zaprosiła mnie do swojego samochodu którym po chwili dojechałam pod znienawidzony przeze mnie budynek.

Wchodząc do szkoły spotkałam swoją przyjaciółkę El.

-Cześć -Powiedziala dziewczyna.

-Hej El. Kto cię odwiózł do szkoły?

- Bóg święty wiesz Y/N.- powiedziała żartując że mnie.

-A jeb się. Znowu jakiegoś Daddiego
Znalazłaś?- powiedziałam również z niej żartując.

-Y/N ty śledziu śmierdzący przecież mam chłopaka.- Powiedziała wkurzona

-El po tobie bym się nie zdziwiła. Sama się czasem zastanawiam czy Jimin jest ciebie wart- zaczęłam się śmiać. El właśnie taka była.

- Ty śmierdzielu. Chodź już do szkoły. Może byś sobie sama kogoś znalazła bo widzę że żal ci już dupę ściska - Mówiła ciągnąć mnie do szkoły.

-Jasne chyba tobie.-Oderwalam się od rąk dziewczyny i mogłam sama wkoncu się poruszać

-Nienawidze tu być -dodalam

-Juz nie pierdziel tylko chodź do sali
Dziś będziemy wcześniej.- powiedziała wesoło.

-Co za baba- zaczęłam iść za nią.

Weszlysmy do klasy gdzie już było parę osób zajęłam miejsce obok El i czekalysmy na nauczyciela od Koreańskiego.
Gdy nagle się pojawił. Jest to naprawdę spoko nauczyciel. Wszedł do klasy i usiadl na swoim krześle patrząc na nas po czym wybuchając śmiechem na co klasa zareagowała tak samo ten człowiek był pełen szczęścia. Był naszym ulubionym nauczycielem. Kazdy w tej szkole go uwielbia. Mimo swojego starego wieku jest głośny i potrafi zawalczyć o swoje. Nic go nie obchodzi przez co czasem jest śmiesznie.
Po chwili starszy się odezwał

Witam moja nie ulubiona klaso.
Dzisiaj zrobię wam wolną lekcje przez to że was tak nie lubię. Wyciągnijcie sobie co tam chcecie ale proszę bez hałasów. -Powiedziala oczywiście w żartach. Po czym wyjął swój sprzęt mobilny i zaczął grać w ,,Pou".

Klasa oczywiście też wyjęła swoje sprzęty.

-Ej Y/N chcesz popisać z Jiminem?-zapytala.

-Z jakiej dupy?- Nie wiedziałam o co jej chodzi.

-Z mojego telefonu jako ja. Co ty na to? A ja w tym momencie pójdę do toalety.

-Okej - Wyrwałam jej telefon i wypchnęłam z ławki.

Weszłam na SMS z ,,🌹JiminShii❤️"

OD: 🌹JiminShii❤️
Hej El. Co dziś robimy?😏😏😏

Boże nie wiedziałam że Jimin jest zboczuchem. Jebaniutki.

DO: 🌹JiminShii❤️
A na co masz ochotę?😜

Jimin proszę nic głupiego nie pisz.
Bądź mądrzejszy od El.

OD:🌹JiminShii❤️
Zawsze na ciebie. 🤪🤤🥵❤️

Kurwa Jimin że ty? Dobra załatwię tej Zołzie randeczke.

DO: 🌹JiminShii❤️
Będę u ciebie o 20:30
Czekaj na mnie kociaku 🥵👀

Odrazu odłożyłam telefon El nie zamierzam już pisać z tym chujem.
El usiadła obok mnie

-I co?-zapytala ciekawa.

-I gówno. Przeczytaj se.- uśmiechnęłam się złośliwe po czym odwróciłam wzrok.

-Y/N ty mendooo!!!- uderzyła mnie w głowę.

-Jak ci zaraz przypierdziele to zobaczysz.
Sama mi dałaś z nim popisać to proszę bardzo. Nie ładnie już odmówić -Znowu się złośliwie uśmiechnelam.


__________________

Fajnie będzie jak ktoś to wogole będzie czytał
Mam nadzieję że narazie jest okej.
Ale pot będzie fajniej

Bad Boy JK|| ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz