vingt-et-un

445 23 10
                                    

Jimin leżał w łóżku cały zasmarkany i kichający co 15 sekund

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jimin leżał w łóżku cały zasmarkany i kichający co 15 sekund. Nienawidził być chory, bo wtedy leżał cały czas śpiąc i niewiele kontaktując ze światem. W takich momentach tęsknił za swoim mężem, który zawsze opiekował się nim. Robił mu rozgrzewającą zupę z wieloma przyprawami które były dobrze na chorobę. Podawał chusteczki, robił herbatę z cytryną bądź z imbirem. Czasami robił mu gorące kąpiele aby zmniejszyć ból głowy albo po prostu go rozgrzać. Kiedy bywało gorzej siedział przy nim dzień i noc mocząc ręcznik w zimnej wodzie i od razu kładąc na jego czole aby zmniejszyć gorączkę. Brakowało mu tej opieki, tego troszczenia się o drugą osobę. Po prostu uczucia bycia kochanym. 

Kiedy powoli zasypiał wybudził go dzwonek do drzwi. 

— Boże kogo niesie o — przerwał i spojrzał na telefon w celu sprawdzenia godziny — dwudziestej piętnaście. — mruknął i powoli zszedł na dół o mało się nie zabijając na schodach, które pokonał prawie zjeżdżając na dupie z powodu zawrotów głowy przez bycie chorym. 

Otworzył drzwi ale nikogo nie zauważył, kiedy miał już zamykać drzwi spojrzał w dół i zobaczył siatkę z małą karteczką przyklejoną do niej. Wziął siatkę z wycieraczki, zamknął drzwi na klucz i poszedł do kuchni. 

A postać ubrana cała na czarno, która obserwowała dom Park'a uśmiechnęła się na to, że blondyn wziął siatkę i go nie zauważył. Odepchnął się od latarni, która akurat nie działała i poszedł w znanym mu dobrze kierunku. 

Jimin postawił na blacie reklamówkę i odczepił karteczkę na której było napisane: W środku jest ciepły posiłek bo widziałem, że wracasz w deszczu. Trzeba Cię jakoś rozgrzać bo inaczej będziesz chory. Smacznego stokrotko. A.D

A.D? Kim był A.D? Pewnie był nim nieznajomy co dba o jego bezpieczeństwo.

Jimin odłożył na bok karteczkę i wyciągnął z siatki zupę Yukgaejang [pikantna zupa z wołowiną, rozgrzewająca] oraz bułeczki bao, które jeszcze parowały. Blondyn uśmiechnął się ponieważ poczuł, że ktoś się o niego zatroszczył. Wziął zupę oraz bułeczki i udał się do swojego łóżka od razu chowając się w kołdrze. Usiadł wygodnie i włączył sobie na laptopie jakiś film aby zabić czas. 

Po zjedzonym posiłku odłożył wszystko na bok i napisał szybkiego sms do nieznajomego: Dziękuję za jedzenie. Było wyśmienite. 

Nieznajomy: Nie ma za co, kuruj się tam.

Jimin: Btw A.D? Skąd ten skrót?

Nieznajomy: Są to moje inicjały, ale nieprawdziwe. Można powiedzieć, że to moje przezwisko.

Jimin: Rozumiem, cóż pójdę już spać, bo chyba gorączka mi wraca. Dobranoc A.D

Nie zważając na odpowiedzieć od A.D Jimin poszedł spać przytulając się do koszulki Min'a.

Come back to me | p.jm x m.ygOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz