Mam na imię Alexandra, ale wole imię Al. Tak nazywają mnie moji najbliżsi: rodzina, znajomi...
No właśnie-znajomi. Są dość nietypowi, ale kocham ich nad życie. Moja paczka składa się z:
Victorii de Angelis, Thomasa Raggi, Ethana Torchio , Damiano Davida i mojej najlepszej przyjaciółki Dagi. To o niej chce tu opowiedzieć najwiecej. Życie z Dagą to jeden wielki kabaret. Ta dziewczyna nie dość ze jest przekochana , to jest chyba najzabawniejszą osobą jaką znam. Znalazłyśmy się przypadkowo, ale kiedy zaczęłyśmy ze sobą pisać, okazało się że jesteśmy chyba "zaginionymi siostrami". Tak zaczęła się nasza przyjaźń.Mamy razem jeden ważny sekret. Od dawna chciałam , aby Daga była z Damiano. Ona mu się podoba, a on jej tez. Najgorsze jest to, że żadne z nich nie chce tego przyznać.
Pisze tą książkę aby ukazać wam jak potoczyły się losy Damiano i Dagi. Uważam ze jest to historia godna wspominania, także zapraszam do czytania.
Wszystko zaczęło się...nie No żartuje.
Przenieśmy się 5 lat wstecz.
Mamy rok 2021.
Siedziałam z Dagą w jej domu. Oglądałyśmy jakiś film, który polecała nam Victoria. Rzeczywiście, był świetny! Siedziałyśmy owinięte kocem i jadłyśmy nasz ukochany przysmak: nutella z piankami.
Kochałam spędzać z nią takie wieczory. No bo czego chcieć więcej? Przyjaciółka, film, nutella, pianki...żyć nie umierać!
Nagle ktos przerwał nam tą chwile. Do pokoju wpadł Damiano.
- witam panie! - powiedział i podszedł do nas.
Przytulił nas obie i siadł pomiędzy.
- co oglądamy?-zapytal.
- my?- zwróciłam się do niego.
- No...No tak. Myślisz że odpuszczę sobie nutelle? Nigdy.
- No tak...- westchnęłam i powróciłam do oglądania filmu.
Nie zwróciłam uwagi, kiedy Damiano zjadł cały deser.
- Damiano do cholery! Zwróć to! - wrzasnęła Daga.
- mogę to zrobić, ale zastanów się czy chcesz to widzieć kochanie - powiedział do dziewczyny.
- mmm...kochanie? - zapytałam robiąc specyficzną minę.
- nie pozwalaj sobie Al- zwróciła się do mnie Daga.
- ty się lepiej zajmij Damiano, bo zjadł nam wszystko. Nie sądzisz że trzeba to jakoś wyjasnic? - zapytała.
- No to była moja nutella...Damiano, masz ją zwrócić. -powiedziałam stanowczo.
- mam jeszcze na palcach jeśli chcesz - powiedział Damiano.
- ja nie, ale Daga raczej chętnie, prawda kochanie?
- ajj tam...wypad Damiano! Spadaj do Thomasa. - postanowiła dziewczyna.
- ale mi się nie chce znów tam iść. Zostanę tu
- No dobrze, ale nie przeszkadzaj - powiedziałam.
- mhm, będę cicho
Obejrzeliśmy film do końca. Rozejrzałam się po pokoju i zobaczyłam śpiących Damiano i Dagę. Byli w siebie wtuleni jak para. To był miód dla moich oczu. Ja tak bardzo chciałam aby oni było razem, lecz oni jakoś nie bardzo się do tego garną. Zrobiłam im zdjęcie i ustawiłam ma tapetę. Przykryłam ich kocem i zgasilam światło.
Byłam ciekawa ich reakcji kiedy obudzą się razem.
Ogólnie to ksiazka jest bardzo spontaniczna i ja oczywiście będę poprawiała ten rozdział. Miłego czytania ❤️
YOU ARE READING
„Sweet like Nutella"
FanfictionKsiazka bardzo spontaniczna i jeszcze nie wiem co do końca się w niej potoczy...ale jest bardzo ważna! Dedykowana mojej zaginionej siostrze bliźniacze, którą shipuje z Damiano. Miłego czytania <3