To, że Rei wyjdzie szybko za mąż, było wiadome od samego początku. Wszyscy o tym wiedzieli. Od zawsze. Ktoś taki jak ona, w dodatku z tak potężnym darem szybko zyskiwał zainteresowanie, nie tylko pod samym względem zamążpójścia.
Co innego natomiast mówiono o Kasumi. Cicha, wyalienowana i otoczona wieczną mgłą dziewczyna, której jedynym atutem było nazwisko. Nie wzbudzała też sympatii na pierwszy rzut oka. I właśnie na takim "pierwszym rzucie" jej potencjalne szanse na nawiązanie jakiejś pierwszej większej relacji się kończyły.
Ale niezbyt się tym przejmowała. Ani swoimi ujemną zdolnością koegzystencję z innymi ludźmi, ani poczuciem braku własnego kształtu, ani tym bardziej odwiecznym problemem rodziców odnośnie znalezienia jej kandydata na męża. Miała Rei i tylko to się dla niej liczyło.
***
— Nowy? — zagadnęła Kasumi, widząc pochłoniętą układaniem włosów siostrę. Rei jednak nie odpowiedziała, była zbyt pochłonięta własnym zajęciem, czesaniem włosów.
Starsza Himura tylko lekko westchnęła. Odkąd obie skończyły siedemnaście lat ich rodzice organizowali w domu swego rodzaju schadzki. Te spotkania miały pomóc w znalezieniu odpowiedniego aspiranta. Dla Rei, rzecz jasna. Kasumi nie była taka głupia i doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że każda tego typu wizyta była organizowana i dotyczyła tylko i wyłącznie jej młodszej siostry. Jej małej, spokojnej i ułożonej Rei. Nie dziwiło ją to. Podobnie zresztą jak brak zainteresowanych mężczyzn nią samą.
Mimo to, zawsze musiała siedzieć wraz z siostrą na kanapie w salonie i wysłuchiwać monologów dorosłych.
— Rei, twój dar jest naprawdę imponujący.
— Dużo pomagasz w domu?
— Słyszał*m, że bardzo lubisz dzieci.
Takie słowa przewijały się za każdym razem, a Kasumi szczerze ich nienawidziła. Oczywiście nigdy nie były one kierowane do niej, jednak świadomość, to gorzkie przeczucie, że ludzie chcą za ich pomocą zadecydować o losie jej niewinnej siostry, co noc spędzała jej sen z powiek i burzyła mglistą krew. Na szczęścia przez dłuższy czas zarówno ojcu jak i matce nie podobali się wszscy zabiegający o Rei kontrahenci, co naprawdę ją cieszyło.
Do czasu, gdy przez przypadek podsłuchała rozmowę rodziców, której prawdopodobnie nie powinna była usłyszeć.
***
— Rei? Rei, śpisz? — szepnęła Kasumi, przekręcając się na łóżku, by widzieć stojące po drugiej stronie pokoju łóżko siostry.
— Kasumi, co się stało? — Ta odwróciła się w jej stronę.
— Mamy problemy finansowe. Słyszałam jak rodzice dzisiaj o tym między sobą rozmawiali.
— Nie żartuj. Powiedzieliby nam, gdyby coś takiego się działo.
— Mówię tylko to co słyszałam. Tata powiedział też, że w tym wypadku spróbuje nawiązać kontakt z rodziną Todorokich. Prawdopodobnie wyjdziesz za mąż za kogoś z tym nazwiskiem.
Ratując rodzinę od bankructwa, wydając córkę za syna bogatszych ludzi. Niby nic nadzwyczajnego, ale pomimo powagi sytuacji Kasumi miała co do tego mieszane uczucia.
☁️
✧ Juhu, kolejny rozdział! ✧
Zakładam, że przez tytuł już pewnie
powoli zaczęliście się domyślać w
jaką stronę zmierza ta historia.Tak czy inaczej, piszcie czy
się podobało i co sądzicie~ ☁️
CZYTASZ
❝THE FOG IN FIRE.❞ | Endeavor & OC
FanfictionEnji Todoroki zaczyna rozumieć swoje największe błędy, a pomoże mu w tym osoba, której mgliste serce wiele lat temu stanęło w ogniu. © BNHA MANGA CREATOR: Kōhei Horikoshi.