~ Karol ~
Cały dzień spędziliśmy wszyscy razem, ciesząc się każdą chwilą. Niestety nastał moment rozstania. Dziewczyny pakowały wszystkie swoje rzeczy do busa, a Krzysiek im w tym pomagał. Mi jak i zarówno Hubertowi łzy napływały do oczu. Wiem, że robią dobrze i przecież jeszcze się dużo razy zobaczymy, ale teraz musimy przeżyć prawie pół roku, każdy po innej stronie Polski.
- Już teraz tęsknię... - Wiktoria wsiadła do autobusu.
- My też...
Minęło kilka minut, a wszystkie Doknezianki siedziały już wygodnie w busie, patrząc w okna i ze smutnymi minami do nas machając.
Autobus ruszył.
Spojrzałem jeszcze ostatni raz na odjeżdżający pojazd, złapałem za rękę Huberta i odwróciłem się w stronę domu.
- Znowu zostaliśmy sami - westchnął.
- Zanim się obejrzymy, znowu będą wakacje. A co za tym idzie, znowu do nas przyjadą - próbowałem nas pocieszyć.
- Dobrze, że przynajmniej mam ciebie - wtulił się we mnie i weszliśmy do domu.
* * *
Minęło kilka dni, codziennie pisaliśmy na messengerze, ale dużo czasu poświęcaliśmy też na nagrywanie filmów. One mają rację, strasznie zaniedbaliśmy youtube'a od kiedy z nami zamieszkały. Pomału przyzwyczajaliśmy się do ciszy panującej w domu, jedyne dźwięki jakie mogliśmy usłyszeć to jeżdżące w oddali auta, młodzież na osiedlu i głos tego drugiego, kiedy nagrywał akurat odcinek.
Mimo to byliśmy szczęśliwi.
Aktualnie siedzieliśmy w salonie oglądając jakiś film Tritsusa, gdy w tym samym czasie przyszły nam powiadomienia z messengera. To one.
Doknezianki DxD
Patrycja
Chłopaki, musimy pogadać...Karol
No co tam?Trochę się zmartwiliśmy, trzy kropki na końcu wiadomości nie wróżyły nic dobrego.
Doknezianki DxD
Faustyna
Chodzi o to, że...Tośka
...Hubi Bubi<3
...?Olga
Musimy odejść.Popatrzyliśmy się na siebie przerażeni. Jak to odejść? Kto? Kiedy?
Doknezianki DxD
Kariś<3
Jak to odejsc?W jakim sensie?
Kinga
Tośka, Faustyna, Olga, Natalka,
Wiktoria i Julka muszą opuścić
Doknezianki...Hubi Bubi<3
...Kariś<3
...
CZYTASZ
To wszystko przez widzów 2 | DxD [ZAWIESZONE]
FanfictionKarol i Hubert po kilku miesiącach bez Doknezianek przyzwyczaili się już do pustki w domu. Diler planuje co urządzić na walentynki, jednak dzień przed, wydarza się coś, czego nikt się nie spodziewał. "To wszystko przez widzów" część druga.