Rozstanie

13 3 1
                                    

Po wstaniu czyli po południu, poszli zjeść coś. Pierwszą propozycją było pójść do maka oczywiście propozycja była od Romana i zdecydowali się iść tam. Podczas jedzenia Roxana i Young Leosia powiedziały, że muszą wieczorem wracać bo mają umówione koncerty. Pomyśleli, że skoro zostają sami z Romem to chyba powoli będą musieli wracać do Polski. Zostało im parę godzin wspólnego spędzania czasu więc postanowili go dobrze wykorzystać, oczywiście w łóżku. 

Wieczorem pojechali na lotnisko żeby odprowadzić dziewczyny. Nie obyło się bez łez i wzruszenia mimo tego, że wiedzieli, że mają ich numery więc jeszcze kiedyś się spotykają. Young Leosia i Roxie weszły do samolotu, pomachali naszym bohaterom i poleciały a Kmyl Kardolus i Rom wrócili do hotelu gdzie czekała ich ostatnia noc. Oczywiście otwarli flaszkę którą był Stock czyli jedna z najlepszych wódek i podczas picia opowiadali sobie rożne historie. Podczas picia rozległ się dźwięk telefonu, był to Andrzej Duda:

-Brawo panowie jestem z was dumny, jesteście najlepszymi ludźmi jakich znam, jutro przelećcie do Warszawy dam wam medale-powiedział uradowany prezydent 

-Dziękujemy prezydencie, na pewno się stawimy u pana w domu-odpowiedział lekko podpity Kardolus

-Dobra to elo-powiedział prezydent i się rozłączył

Po skończeniu flaszki poszli spać żeby wstać rano i być gotowi na lot do polski.

O O OOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz