'Reakcje | Scenariusze TXT
1. Pytania i prośby należy zostawiać pod najnowszym postem.
2. Będę wybierać, te które na które będę mieć pomysł i mi się spodobają, zostawienie prośby o konkretną reakcje/scenariusz i nie znaczy ze na pewno je zrealizuj...
Soobin - Soobin nie dam rady tego sama zapiąć, pomożesz mi? Soobin oczywiście w tym czasie coś jadł wiec szybko odparł "ja?" I zaczął szukać czegoś w co może wytrzeć dłonie. Od razu wiedziałaś, że to był zły pomysł. - OKI, OKI. - Zgiął się wpół żeby być na poziomie twoich barków. Zmarszczył brwi. - A to nie jest już do końca zasunięte? A nie czekaj, już wiem - złapał w swoje dłonie maleńki zameczek i gwałtownie pociągnął będąc trochę zbyt pewnym siebie. - Soobin... - Aaa, czekaj, czekaj, TERAZ już wiem. - Zaciągnął boki zamka żeby były bliżej siebie i znowu pociągnął. Wciągnął gwałtownie powietrze. - Soobin czy ty zaciąłeś mi włosy... - Mamy nożyczki? - SOOBIN NIE.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Yeonjun - Kochanie pomógłbyś mi z sukienką? - krzyknęłaś z łazienki. - OCZYWIŚCIE - odparł trochę zbyt entuzjastycznie. - Powiedziałbym ze to mój małżeński obowiązek. - dodał odgarniając twoje włosy na bok. Westchnęłaś. - Yeonjun do góry. - Heh, wiem tylko się droczę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Beomgyu -Beomgyu, mógłbyś mi pomóc z zamkiem? - Znowu przytyłaś? - Bam! Zaśmiał się głośno i odłożył telefon na bok. - A próbowałaś wciągnąć brzuch? Zobaczyłaś go w odbiciu lustra. Beomgyu położył ci dłonie na brzuchu i powoli zacisnął je na twojej talii. - Ta sukienka ma swoje lata, ale to zdecydowania nie jej wina. - Bam... - Dobrze już dobrze, ograniczmy McDonalda do 2 razy w tygodniu i będzie znowu pasować. - powiedział zasuwają zamek bez problemu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Taehyun - Tyun nie jestem w stanie sobie z tym poradzić, pomożesz mi? Taehyun bez większych problemów odgarnął twoje włosy na bok i szybko zasunął zamek nie napotykając żadnych problemów. - Gdyby był z nim jakiś problem trzeba go przetrzeć świecą, albo jakimś woskiem, wtedy będzie gładko chodził. Złapał cię za dłoń i obrócił jednym zdecydowanym ruchem. - To jesteśmy gotowi?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Hueningkai Kiedy poprosiłaś Kaia o zapięcie sukienki wiedziałaś, że igrasz z ogniem. Kai faktycznie był na tyle sprytny, że odgarnąć twoje włosy na bok i zaciągnąć bliżej siebie boki zamka żeby było mu łatwiej. Nie miał jednak poczucia własnej siły i kiedy pociągnął za zamek - urwał się. Usłyszałaś szczęknięcie metalu i bardzo głośne "ups". Kai zaczął się śmiać. - NIEEEE. - Kai... - Proszę ubierasz dzisiaj coś innego, a jutro kupię ci nową.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.