- Rozdział 5 -

397 64 124
                                    

Tak miło spędzało im się czas, że nawet nie zauważyli kiedy mijały kolejne godziny, a zajęcia także dawno się skończyły...

Od ostatnich wydarzeń minął dobry miesiąc. Póki co chłopcom nie udało się ani razu dostać do Red caves, ponieważ ciągle ktoś był w środku. Niby po tylu nieudanych próbach powinni się zniechęcić, ale było wręcz przeciwnie. Skoro coś jest tak bardzo pilnowane, musi być wartościowe, bądź w inny sposób interesujące, równie dobrze niebezpieczne. Ciekawość po prostu nie dawała im spokoju. Próbowali także przeczytać dalsze zapiski ojca, ale gdy zauważyli że zmienił kryjówkę książki szybko się poddali, bo nigdzie indziej nie mogli jej znaleźć.

Teraz oboje z rodzeństwa już spali. Było około czwartej w nocy.

Blask księżyca przebijał się przez okno sypialni i padał na biurko, gdzie Phil jak to już miał w zwyczaju zapisywał to czego dowiedział się o blood vines. Nadrabiał aktualnie zdarzenia sprzed dwóch dni, gdy to nie miał zupełnie czasu i sił, aby tyle pisać.

Co prawda na początku gdy Sam wypalił z pomysłem prowadzenia dzienników, przez dużą szanse stracenia wspomnień przy pracach badawczych, nikt nie był do tego nastawiony zbyt pozytywnie. Z czasem jednak Phil dość polubił pisanie. Planował nawet wydać kiedyś własną książkę, ale na pewno nie teraz. Miał całą historie ułożoną w głowie, ale czas po prostu mu na to nie zezwalał. Był zbyt zapracowany na to.

Spojrzał jeszcze raz na liścik, który miał zostawić dzieciom. Stresował się strasznie, ponieważ dziś była akcja odpalania portalu, a on głupio zgłosił się na ochotnika zwiedzania nowego świata zapominając, że w domu ma dwójkę dzieci które przy najbliższej okazji ściągnął na siebie kłopoty chociażby wywołując pożar w domu.

Spojrzał na zegar- 04:47. Wszyscy mieli się spotkać o 6, więc raczej nie było już sensu kłaść się spać, zwłaszcza że miał jeszcze kilka rzeczy do ogarnięcia.

Czas minął. Była punkt szósta. Większość była już na miejscu, ale nie obyło by się bez tej jednej osoby która mimo, że tak bardzo uważała na czas i tak musiała się spóźnić. Przyszedł po ponad dziesięciu minutach później.

- Już jestem - krzyknął będąc jeszcze w końcówce tuneli. Podbiegł do wszystkich zdyszany, zaraz podpierając się dłońmi o kolana. Przeciągnął się przy okazji odkładając plecak na bok - wszystko gotowe?

- Oczywiście, że gotowe. Niektórzy potrafią dopilnować, aby ważne rzeczy były gotowe na czas - Sam spojrzał na niego wrogo, po czym po prostu westchnął i poprowadził wszystkich dalej, do części z nowo odkrytym portalem.

- Jezu, ten człowiek w ogóle śpi? - szepnął do Skeppyego, gdy zauważył jak wielkie wory Sam miał pod mocno przymkniętymi oczami, oraz jak blady był.

- Szczerze wątpię...

Weszli do prawdopodobnie największej części jaskini. Naokoło na ścianach oprócz kartek z ważnymi zapisami i rysunkami, można było też zobaczyć różnorodne kryształy, a gdzieniegdzie kawałki zawalonych cegieł, zupełnie jakby było to kiedyś zwyczajne pomieszczenie. Były też tam gdzieniegdzie przyssane do skał małe, fioletowe robaczki, od których biło jakąś dziwną, fioletową energią.

Pod jedną z zniszczonych ścian stała maszyna, której kawałek znajdował się także przy portalu, a wszystko było połączone rurką z czerwonym proszkiem w środku. Na samej górze jaskini znajdowała się dosyć duża wyrwa, przez którą do środka wpadały promienie słońca, oraz przez którą zwisały liany. Pod tym znajdowała się najważniejsza rzecz, czyli portal otoczony wodą, która zdawała się świecić.

Podczas gdy Sam coś tłumaczył, Philza podszedł do portalu który nie był aktualnie aktywny. W wodzie obok zauważył małe rybki, których to płetwy się świeciły na różne odcienie niebieskiego i zielonego. Po chwili podziwiania odsunął się, aby zobaczyć co jeszcze jest tu wartego uwagi. Przejrzał na szybko kilka zapisków Sama, których w większości nie rozumiał. W końcu zatrzymał się przed kamienną ścianą, gdzie tuszem było rozpisane jak otworzyć portal. Nie było to jednak pismo Sama, ani nikogo innego, a przynajmniej Philza nie mógł tego z niczym skojarzyć.

Castaways |⚔| Dream SmpOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz