cz. 2

7 1 0
                                    

Zostań ze mną

Siedzę w pokoju oczekując aż rodzice w końcu wyjdą z domu i będę mogła w spokoju wszystko porobić.
Chciałabym mieć znajomych, chciałabym móc wyjść w nocy i nucić moje ulubione piosenki. Chciałabym palić papierosa przy zachodzie słońca trzymając tego jedynego za rękę.

Ale dlaczego tak nie może być?

Nagle ktoś wszedł bez pukania do mojego pokoju
-Wychodzimy i będziemy jutro o 13 wszystko ma być zrobione do naszego powrotu rozumiesz?- powiedziała moja matka patrząc na mnie tak jakbym była psem na posyłki
Ale wsumie w tym domu trochę takim psem jestem. Przynajmniej mój kot mnie lubi.
*Spojrzałam na kota, który ciągle na mnie patrzał*
*Kot kichnął i wyszedł pod nogami mamy*
Chyba jednak nie
-Pytałam cię o coś
-tak zrozumiałam- odpowiedziałam nie chętnie po czym wstałam i zamknęłam za matką drzwi od pokoju na klucz
*Dźwięk zamykania drzwi od domu*

Chyba raczej już wyszli.
*Wyjmuję z torebki paczkę papierosów i zapalniczkę*
Świetnie lepiej być nie mogło.
*Wyjmuję jednego spośród trzech papierosów i wkłada do buzi*
*Daje ręcznik obok szczeliny w drzwiach żeby zapach się nie rozniósł po domu i podchodzi do okna*
No kurwa działaj..
*Wyrzuca zapalniczkę przez okno*
Nosz japierdole.. akurat w tym momencie musiał się skończyć gaz i muszę wyjść z domu.
Beznadzieja.

Beznadzieja

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 08, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

O tym jak uratowałeś mi życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz