Norman: ray jesteś pewny ze umiesz latać
Ray: tak : )
* ray skoczył z dachu ale jeszcze nie zdech*
Norman: wtf, ray czy ty jesteś zdrowy
Ray: a wyglądam
Norman: tak
Ray: to w takim razie jestem zdrowy
Norman: no i git
Emma: czy ray właśnie skoczył a ja go nawet krzesłem nie jebłam
Norman: na to wygląda
Emma: Ray?
Ray: co
Emma: czemu skocyłeś
Ray: bo tam
Emma: aha, chuju jebany jeszcze jedna taka akcja to zobaczysz
Ray: co ty taka nerwowa
Norman: co ja tu robie, to je nie będę przeszkadzał
Ray: nie zostawiaj mnie z nią
Emma: a ci boisz się mnie
Ray: tak, przesz ciebie złamałem nogę, a jak się chciałem się powiesić to ty mi krzeszłam jednałaś, I ty się naprawdę zastanawiasz dlaczego chce się zabić
Emma: ..............
Norman: ....... Ray to nie jej wina
Ray: przepraszam ale to prawda
Autorka 900m dalej: ray nadal nie wie że to ja każą jej to zrobić :)
