ten w którym robi się politycznie

158 30 7
                                    

JESPER


Jesper do tej pory nie powiedział Kazowi i reszcie Wron skąd wziął się jego dług i ile dokładnie musi spłacić. Nie uważał, że taka wiedza jest komukolwiek potrzebna. To jego problem i on sam wymyśli sposób na uporanie się z tą pasową sytuacją. Cóż, może gdyby nie był taki ufny, naiwny..? Może gdyby choć raz posłuchał rady swojego ojca..? Kto wie, może studiowałby teraz jakąś obronę narodową, albo pedagogikę?

***

Od początku obwiniał o wszystko Ryszarda Petru i jego wspaniały pomysł na kredyty we frankach. Och, ile by dał, żeby spotkać się z politykiem twarzą w twarz i wymierzyć mu siarczysty policzek. A potem błagać na kolanach o pożyczkę, bo przecież ktoś taki jak Petru zawsze spada na cztery łapy. A takim poczciwym rzezimieszkom jak Jes- raczej zawsze jest pod górkę i rzadko chadzają tymi samymi drogami co znane w całym kraju osobistości.

- Co oni w tym TVP info pierdolą?! - warknęła gniewnie Nina i delikatnie pogłośniła nadawaną właśnie audycję.

"Jak dowiedział się specjalny korespondent naszej telewizji - znana niemiecka marka rajstop zamierza wprowadzić w Polsce kilkaset swoich oddziałów. Co bardziej szokujące w tej sprawie, kuzyn wujka matki siostry, który pożyczał grabie od sąsiada konkubiny ojca producenta owych rajstop, jest bliskim znajomym Donalda Tuska. Rafał Trzaskowski, który jak do tej pory spędza wakacje w 5-gwiazdkowym hotelu w Łowiczu, nie skomentował w żaden sposób tej sprawy. Jak widać kiedy niektórzy rządzą, inni chowają głowę w kolorowe wycinanki z kogutem..."

- Szok! Żeby tak jeszcze za granicę, ale do Łowicza?? Przecież on pluje nam wszystkim w twarze! - Radomianin o bujnej blond grzywie nagle pojawił się tuż przed ekranem telewizora i Jesper musiał mruknąć wściekle, żeby uświadomił sobie, że wszystkim zasłania.

- Co? Ty naprawdę popierasz to głupie gadanie? - Nina aż wstała z kanapy.

- Po prostu uważam, że to nieelegancko wpierać zagraniczne firmy zamiast patriotycznie wzmacniać nasz polski kapitał - odparł niewzruszony Matthias - A ten Tusk to honoru nie ma za grosz.

- No kurwa, ja nie mogę...

- Uważaj na język, Nino - obruszył się.

Jesper nie mógł tego dużej słuchać. Tych dwoje z pewnością spędza za dużo czasu przed telewizorem, a ich polityczne bójki są za każdym razem tak samo nieznośne.



NINA


Naprawdę nie jest łatwo zajmować się mieszkaniem pełnym Wron. Pranie, prasowanie, mycie naczyń i gotowanie przypadło właśnie Ninie i dziewczyna już od początku miała o to wielki żal do reszty domowników. Dlaczego akurat ona? Bo jest dziewczyną i przywykli do tego, że sprząta ich brudy? Być może to czyni z niej kluczowego i niezastępowalnego członka gangu, ale nigdy nie słyszała, żeby przykładowo taki członek "Lwów za równowartość paczki cukru po pandemii" szorował towarzyszom gacie.

W 2022 roku, rząd PiS ogłosił nową ustawę, wedle której wszystkie grisze musiały zaprzestać używania swoich mocy. Plotka niesie, że wciąż dozwolone jest posługiwanie się "małą nauką" ale tylko w sprawach największej wagi, więc teraz piekielnicy wypalają dla Kaczora Rollinsa dzbanki, fabrykatorzy pomagają w produkcji stalowych brzóz dla Macierewicza, a akwatycy dbają o odpowiednie prądy w jacuzzi premiera. Niestety ciałobójców politycy obawiają się najbardziej, w związku z czym Nina nie mogła liczyć na miłą odskocznie w postaci zabijania wszelkich wrogów rządu. Takiej posady (jeszcze) nie oferowano, ale dziewczyna spodziewała się, że to tylko kwestia czasu. 

Z Matthiasem od kilku tygodni dogadywali się jak pies z kotem. Najgorzej od zawsze. Spodziewała się, że jest to spowodowane przede wszystkim pogorszeniem kontaktów Radomianina z jego rodziną. Cóż... zamieszkał razem z czwórką pseudo-studentów, w tym z Kazem Brekkerem - znanym szerzej jako "ten, który obali kształtujący się już od kilku lat polski reżim".

Powiadano, że Kaz przeprowadzi szturm na Parlament, podwędzi jakąś teczkę z rządowymi tajemnicami, albo po prostu ukradnie prezesa Kaczora Rollinsa... 

Prawda jest taka, że nawet Wrony nie wiedziały do końca jakie są plany Brudnorękiego i Nina podejrzewała, że on sam jeszcze nie jest tego pewien. Nie było wątpliwości co do jednego. Rodzice Matthiasa nie byli zadowoleni ze znajomości, jakie zawiera ich syn i mimo, iż on sam starał się na bierząco utrwalać zaczerpnięte z domu zasady w mieszkaniu Wron - uważali, że Matthias stanie się prawą ręką Kaza. A to nie wróży nikomu nic dobrego. 


WYLAN 


Wylan cały dzień próbował dodzwonić się do Jespera. Bezskutecznie. Chłopak wydawał się go bezczelnie i umyślnie ignorować. 

Jako jedyny z całego gangu nie zdecydował się na wspólne mieszkanie z przyjaciółmi. Uznał, że to za dużo i za wcześnie i nikt oprócz Jespera nie miał mu tego za złe. Jes natomiast wbił sobie do głowy, że robi to, żeby go odtrącić i zwiększyć dystans między nimi. Ehhhh...co za idiota...

- No odbierz Jesper... - mruknął wpatrując się w ekran telefonu. 

"Twoje zamówienie jest już w drodze. Andrzejek dostarczy twoje zamówienie" - powiadomienie z pyszne.pl zasłoniło mu prawie cały ekran. Prawie zapomniał, że zamówił pierogi. Prawie zapomniał, że w ogóle był głodny. Odbieeeeeerz Jeeesper!



JESPER 


Kolejne nieodebrane połączenia od Wylana wypełniały cały wyświetlacz Jespera. Odwrócił telefon wyświetlaczem do dołu i nerwowo przełknął ślinę, kiedy zauważył, że Inej bacznie mu się przygląda. Nie dzisiaj Inej, naprawdę nie mam ochoty na twoje maglowanie. 

Nagle do pokoju wpadł Kaz i wszyscy aż podskoczyli, zszokowani jego obłąkańczym wyrazem twarzy.

- Słyszeliście o rajstopach Tuska? - rzucił - Już przed wprowadzeniem ich na rynek prawie połowa kraju doprowadzi do ich bojkotu. A my to wykorzystamy. Przedstawiam wam - w tej właśnie chwili Kaz wyciągnął świstek papieru, który do tej pory trzymał za plecami - patriotyczne rajstopy! "Chodzą w nich baby, chodzą w nich chłopi. Takie są naszych rajstop uroki. Chodzi w nich Kaczor, wybrał je Duda, może i tobie faszysto się uda!"

Six of crows: polish editionWhere stories live. Discover now