problem.

565 45 2
                                    

Suga siedział w swoim pokoju i złapał się za głowę, kilka tygodni temu miał swój pierwszy raz z Kuroo.
Chłopak Miał naprawdę mentlik w głowie, nie rozumiał co się dzieje z nim i po prostu potrzebował pomocy.
Wziął telefon i zadzwonił do Tsukishimy bo uznał, że jest najdojrzalszy z osób jakie miał blisko.

Blondyn zdziwiony spojrzał na telefon, odebrał spokojnie

- Suga ? coś się stało?- zapytał i poprawił okulary

- potrzebuje trochę wsparcia i pomocy, możesz przyjść na chwilę?- zapytał dość niepewnie.

- zaraz będę.- wstał z łóżka i ubrał się, wyszedł z domu i ruszył do domu chłopaka. Zapukał po chwili do drzwi, szybko się otworzyły- coś się stało, że jesteś taki nerwowy?- zapytał poważny

- potrzebuje porady- zabrał Kei'a do swojego pokoju i wyjawił mu swoję obawy, Kei zmartwiony wstał z łóżka

- nie denerwuj się, zrobię ci herbatę i pójdę do apteki, tylko się nie denewuj- Kei bał się, że Suga mogły skończyć tak jak on.
Szarowłosy zdziwił się zachowaniem blondyna, Kei zrobił herbatę i poszedłem do apteki, kupił kilka testów. Wrócił do chłopaka i dał mu

- Aż tyle?- zdziwiony Spojrzał na Kei'a- ej napewno wszystko dobrze?- Popatrzył na okularnika, Kei popatrzył na niego i pęknął.. usiadł

- straciłem jakiś czas temu dziecko przez stres... najgorszy ból jaki zaznałem w życiu... nie chcę byś się stresował, nie chcę by coś się stało- powiedział, a Suga otworzył szeroko oczy, przytulił chłopaka- spokojnie... jest już okej...

- to wtedy jak Semi dodał zdjęcie Ushijimy i Sakusy? to przez to?- zapytał zmartwiony

- Sakusa mnie szantażował, że on lepiej nadaje się dla Toshiego, to przez to.. ale naprawdę okej, nie ważne, idź do łazienki. Poczekam na ciebie- powiedział Spokojnie

Sugawara poszedł do łazienki i zrobił testy, przyszedł do Kei'a, położył testy na stół. Patrzyli na testy czekając, aż w końcu coś się pojawi... i pojawiło na każdym teście dwa razy, Suga złapał się za głowę

- muszę zadzwonić do Tetsuro - powiedział i wziął telefon, Kei go uspokoił i dał wody.

Kuroo siedział w domu z Kenmą i Suną, oglądali sobię film, jak usłyszał telefon od razu odebrał

- Tak kochanie?- zapytał uśmiechnięty, Suga kazał mu natychmiast przyjechać, skłamał, że jest sam w domu i ma ochotę... musiał jakoś zwabić kota do siebie, chciał mu prawdę powiedzieć na żywo. Kuroo przyjechał najszybciej jak się dało, Blondyn już się ulotnił z domu Sugawary by im nie przeszkadzać w poważnej rozmowie. Szarowłosy ciągle w głowie maił to co powiedział mu Kei, starał się nie denerwować.- no cześć kochanie~- złapał go za policzki i pocałował go ...a on pękł i rozryczał się- Jezu coś się stało?!- przytulił go, Suga dał mu do ręki testy, Kuroo spojrzał na to i otworzył szeroko oczy- okej spokojnie. nie denerwuj się, wszystko dobrze...

Kuroo uspokoił chłopaka, był w szoku, ale musiał dbać teraz o chłopaka, początek męskiej ciąży jest naprawdę trudny do utrzymania.
Bał się o niego i oczywiście o dziecko, Następnego dnia pojechali do lekarza, wszystko było w najlepszym porządku. Suga dostał witaminki i rozpis diety, wiedział już jak o siebie dbać... zadowolony wracał z Kuroo do domu, siedział w samochodzie i uśmiechał się, wziął rękę Kuroo i położył ją na swój brzuch

- nadal nie mogę w to uwierzyć- powiedział zadowolony, Kuroo pogłaskał jego brzuch

- szczerze cieszę się jak głupi- spojrzał na Suge i ruszył do swojego domu, postanowili na razie innym nie mówić, powiedzą jak minie ten trudny okres w ciąży


Haikyuu Instagram 8Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz