- Na pewno nie wrócisz już do wioski?-spytał z nadzieją blondyn.
- Tak, podjęłem już decyzję i nic jej nie zmieni.-odpowiedział poważnie czarnowłosy.
- Rozumiem ale obiecaj mi coś.- Co takiego?
- Że się jeszcze zobaczymy Sasuke.
- Nie mogę ci tego obiecać Naruto.
Blondyn spojrzał na swojego rywala z bólem w oczach.
- Dzieciaku, to idealna okazja do opuszczenia wioski.-odezwal się w umyśle niebieskookiego dziweięcioogoniasty demon.
- Masz rację, chociaż wolałbym żeby odbyło się to w innych okolicznościach.
- Sasuke, pomożesz upozorować moją śmierć?
Czarnooki stał sparaliżowany, ze zdziwienia, słowami blondyna. Nie wiedział o co mu chodziło. Może się przesłyszałem?- pomyślał Uchicha.
- Co mam zrobić?
- Upozorować moją śmierć.- odpowiedział spokojnie.- Chodzi o to że chcę opłacić wioskę bez ogona goniącego za mną.
- Ale dlaczego chcesz opuścić wioskę? Przecież chcesz zostać Hokage, to twoje marzenie.
- Mi nigdy nie uda się zostać Hokage.
- Niby czemu? Zawsze mówiłeś że nim zostaniesz.
Ku zdziwieniu bruneta Naruto się roześmiał.
- Myślisz że rada by na to pozwoliła?- spytał nadal rozbawiony. - Myślisz żeby się zgodzili aby ich broń ostateczna została przywódcą wioski?
- Jaka broń ostateczna? O czym ty mówisz baka?
- Jak się kiedyś jeszcze spotkamy to ci to wyjaśnię. Chyba że sam dowiesz się wcześniej.
- Ale dlaczego nie chcesz mi tego powiedzieć?
- Ponieważ jest to tajemnica wioski. Drugi powód jest taki że przynajmniej będziesz mieć motywację żeby się jednak ze mną jeszcze spotkać.
- Dobrze, pomogę ci.
- W takim razie musimy zrobić ty małe pobojowisko, żeby wyglądało to tak że zaciekle walczyliśmy.
Po kilku minutach dolina wyglądała jakby naprawdę odbyła się tam walka na śmierć i życie. Kilka dołków po użytych technikach, porozrzucane i lekko przytopione, dzięki techniką ognia, kawałki skał.
- Tyle wystarczy, resztą zajmę się już sam, ty ruszaj w swoją stronę.
Sasuke nic mu nie odpowiedział, jedynie kiwną głową i ruszył w kierunku kryjówki Orochimaru. Kiedy oddalił się na wystarczająca odległość Naruto zdjął swój Hitai-ate i uderzył w niego swoim kunaiem powodując jego roztrzaskanie.
Kolejnym krokiem było głębokie cięcie wzdłuż ręki i upuszczanie krwi do jednego z powstałych wgnieceń w ziemi. Następnie od krateru wyznaczanie krwawej ścieżki w kierunku rzeki.Gdy skończył z nieba zaczął padać deszcz. Krople wody ciekły po zaleconej już ręce.
- Naruto, pospiesz się. Wyczuwam zbliżającą się chakre.
- Hai.
- Ukryj już swoją chakre. Dzięki deszczowi trudniej będzie wyczuć twój zapach ale dla pewności przepłyń kawałek rzeki.
~ ~ ~ ~ ~
Witam ponownie po prawie 5 latach mojej nieobecności. Zdaję sobie sprawę że to szmat czasu ale wróciłam, a przynajmniej staram się wrócić. Stwierdziłam że nie mam serca porzucać tej historii mimo tak długiej nieobecności. Zwłaszcza że cały czas widzę nowych czytelników którzy gwiazdkują opowiadanie i je komentują. Tak więc dla was ponownie spróbuję swoich sił w pisaniu.
Na razie mam pierwsze 6 rozdziałów poprawione w starym zeszycie i przepisuje je aktualnie do nowego z uwzględnieniem wszystkich poprawek a następnie będę je przepisywać tutaj.
Starą wersję zostawię żebyście i wy mogli zobaczyć małe jak i duże zmiany w historii. •Nowe rozdziały będą oznaczane w taki sposób•
Niestety jako że na przestrzeni czasu zgubiłam generalny plan fabuły historia będzie pisana z elementów, które pamiętam jak i tych nowych. Z tego względu na pewno nie będą to rozdziały dodawane w szybkim tempie.
Proszę w tej sytuacji was o wyrozumiałość zwłaszcza że mam już swoje lata, pracę i zajmowanie się domem (jako że mieszkam sama wszystkie obowiązki spadają na moje barki). Nieraz pewnie po mimo chęci do pisania będę zmęczona po pracy i ogarnianiu domu.
To wszystko co chciałam wam przekazać, dziękuję za wszystkie wiadomości nie ważne czy te w komentarzach czy pisanych osobiście do mnie. To dzięki temu że widziałam że dalej ktoś to czyta, postanowiłam wrócić. Tak więc możecie być z siebie dumni.
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia w kolejnych rozdziałach.
^^
CZYTASZ
Zapomniane Życie [Naruto ff] [ZAWIESZONE]
FanfictionHistoria opowiada o tym jak Naruto opuścił Wioskę Ukrytą w Liściach i zaczyna swoje nowe życie jako wolny człowiek. Będzie miał swoje szczęśliwe jak i smutne momenty. Jak to się skończy? Nikt nie wie, nawet ja. Z czasem jedne tajemnice zostaną ro...