Rozdział 1. Początek rozpaczy
Nazywam się Loona jestem wilkołakiem mam 18 lat razem z moją siostrą Ashi która ma 10 lat zostałyśmy porwane i sprzedane wampirom jako ich banki krwi ale nie zawsze tak jest niektóre wampiry kupują nas nie tylko dla krwi a dla swoich własnych upodobań. Oczywiście to jest surowo zakazane za równo jak i w świecie wilkołaków tak i wampirów ale wszystko da się ukryć przed prawem. Nie pamiętamy naszych rodziców ani braci czy sióstr pamiętam tylko klatkę, zimny kaganiec na pysku i moją młodszą siostrę która przestraszona wtulała się coraz mocniej w moje futro. Niestety gdy dotarłyśmy na miejsce zostałyśmy rozdzielone od siebie ja trafiłam najgorzej ze wszystkich bo do samego księcia wampirów czyli Hrabiego Draculi niestety do tej pory nie wiem co się dzieje z Ashi i czy jeszcze żyje.
- Loona wstawaj głodny jestem a nie lubię czekać na moją krew wiesz jak to na mnie potem źle działa.
- Idę już
- Grzeczniej pamiętaj jestem wyższej klasy i rangi od ciebie ty zapchlona suko nie zapominaj że od tej chwili należysz do mnie nie tylko jako pożywienie ale też jako moja wilcza niewolnica mogę z tobą zrobić co zechcę!
- Przepraszam mój Panie już będę grzecznym pieskiem
- No tak lepiej a teraz nadstaw szyjkę po posiłku wychodzimy na miasto masz się ładnie prezentować moi koledzy będą zazdrośni że ciebie mam.
Jestem już tu 2 lata i z dnia na dzień jest coraz gorzej już nie wspomnę o tym bólu który czuję przynajmniej 10 razy dziennie przez ugryzienia. Mam tego dość nikt mi nie pomoże bo jesteśmy gorszą rasą niż wampiry chciała bym uciec ale też nie mogę mam na sobie specjalną obrożę elektryczną która doskonale wyczuwa kiedy opuszczę posiadłość jest w niej nadajnik jeśli tylko wystawię łapę po za wyznaczony obszar zginę przez porażenie prądem a nie mogę jej zdjąć bo działa tylko na polecenie mojego właściciela. Więc tak to jest.
- Jestem gotowa możemy już iść
- No i to mi się podoba ślicznie ci w tym stroju moja psinko a teraz na kolana muszę ci zapiąć kaganiec i smycz
- Po co mi smycz przecież ci nie ucieknę nawet nie mogę bo zginę
- To akurat dla mojej uciechy lubię patrzeć jak mój wilczek cierpi i leci mu krew z pyska!
- A teraz chodź tylko pamiętaj ty jesteś ozdobą czyli się nie odzywasz chyba że ci rozkażę zrozumiano?!
- Tak mój Panie
- Dobrze a zatem wychodzimy już nie mogę się doczekać ich min kiedy cię zobaczą.
Wstałam z podłogi i wyszliśmy z posiadłości szłam za nim przypięta smyczą a na pysku miałam kaganiec przez niego nie mogłam mówić tylko czułam lekki ból bo kolce mi się wbijały na około pyska nagle z daleka dostrzegłam 5 sylwetek to były wampiry i jeden wilk czyżbym nie była sama w tym okropnym i brudnym świecie. Nagle poczułam znajomy zapach ten obcy wilk pachniał jak moja młodsza siostra Ashi nie wierzę w to czyżby to była ona.
CZYTASZ
Vampire Slave
VampireNiewolnictwo zawsze było zakazane ale nie w świecie szlachty wampirów dla nich wilkołaki stały się czymś więcej... Oto opowieść nastoletniej wilkołaczycy oraz jej zmagań.