Dłużnik

2.2K 61 42
                                    

Dotarłem do sali, w której już czekał na mnie Yama (jasnowłosy). Gdy mnie zobaczył podszedł do mnie i wysunął mi krzesło na którym usiadłem. Miałem że sobą kontrakt,w którym zrobiłem kilka zmian i miałam kilka pytań. Zaczęliśmy bardzo formalnym tonem rozmawiać, zacząłem:
- Paragraf 5 podpunkt 8, czy przypalanie, nacinanie skóry i duszenie to aby zabawa czy sadyzm - powiedziałem dumny.
- Oczywiście sądząc po tym co mówisz mam to wykreślić?.
- Tak!!! Nie mam zamiaru mieć blizn po naszych zabawach.
- A więc dobrze, czy coś jeszcze cie niepokoi?
- Tak, paragraf 9, czy podwieszanie jest bezpieczne i na czym ono polega?.
- Owszem jest bezpieczne odbywa się poprzez obwiazanie liną osoby i podwieszeniu jej na suficie.
- A więc zostawmy.

Nagle przerwali nam pukanie, do sali weszła obsługa z jedzeniem. Ucichliśmy. Gdy wyszli Yama popatrzył na mnie mówiąc:
- Możesz już podpisać ten cholerny papierek bo chce Cię wziąść tu i teraz.
- Ależ Panie Yama ja jeszcze nie jestem pewny czy chce z wami wejść w spółkę.
Gdy usłyszał te słowa odrazu rzucił się na mnie całując i rozbierając. Nie mogłem się mu oprzeć zacząłem odwzajemniać wszystko, gdy nagle przestał.
- Podpisz ten cholerny papier!
Bez większego namysłu podpisałem.

Wziął mnie do pokoju zabaw i zaczął mnie związywać. Skończył mówiąc że teraz już mu nie uciekne. Na sutki przypiął mi dzwoneczki a do mojego penisa włożył maleńką rurkę. Jęczałem chwilę z bólu chwilę z rozkoszy. Przypią mnie do łóżka i włożył mi dildo w pośladki. Chwilę tak będąc czułam się okropnie nie chciałem sztucznych penisów tylko jego prawdziwego. Chciałem dojść ale rurka skutecznie mi to uniemożliwiła. Yama zaczął mnie bić biczem po tali, kroczu, sutkach a nawet twarzy. Byłem wykończony tym co się działo ale nie chciałem zemdleć jak ostatnio. Płakałem, pociłem się, chciałem mieć wytrysk lecz nic nie dawało ulgi. Nagle poczułem wyjęcie dilda i włożenie szybkim ruchem jego prawdziwego penisa, teraz to już oszalałem, błagałem żeby wyjął rurkę i to zrobił, szybkim ruchem po czym odrazu spuściłem że na jego dłonie.

Obudziłem się rano w swoim łóżku przyglądając sie po p9koju i zobaczyłem swojego kuzyna mówiącego że to już 10 i czas wstawać. Wszytko okazało się snem.

Zostaw mnie proszę [ Yaoi ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz