five

157 24 11
                                    

Hej!
Zapomniałam wspomnieć o tym w rozdziale trzecim, więc wspominam o tym teraz; za wyjątkiem tych dwóch krótkich, ostatnich listów z rozdziału trzeciego, listy nie są po kolei i nie są odpowiedziami na siebie. Przykładowo list 1 może być z soboty, a list 3 z czwartku.
Just so you know

============



Już Brak Mi Pomysłów Na Adekwatne Tytułowanie Więc Mam To Gdzieś:

Tooru,

     Przyhamuj trochę z tą otwartością. Wiem, że czasami nie myślisz nad tym, co mówisz lub piszesz, ale zwróć uwagę, że Twoje słowa mogą ranić bez twojej świadomości, dobra?
Poza tym, czuję się trochę niezręcznie.
    Zobaczyłem w końcu ten musical, o którym Mattsun nie przestawał mówić.
Jest... szalony. W dobrym sensie. Najbardziej podobała mi się rozprawa w sądzie, była taka emocjonująca! Napięcie aż do końca. I ten plot twist!
Jak nie zobaczysz tego sam, to wraz z Mattsunem Cię zmusimy.
      Muszę Ci wyznać, że ostatnio targają mną dziwne emocje. Do tego nie wiem, czy podjąć ryzyko i zrobić coś, czego mógłbym żałować czy lepiej zostawić rzeczy takimi, jakimi są.
Wybacz, ale nie mogę Cię bardziej wprowadzić w ten temat. Nie powiem nic więcej.
       Wiesz, jakby nie patrzeć, Blanca jest już stara. Nie mniej jednak trzymam kciuki, by wyzdrowiała!

Nie pozdrawiam,
Twój Pan i Władca

_____



Hajime,

       gdzie widzisz nas za dziesięć, piętnaście, dwadzieścia lat?
Bedzięmy mieszkać w tym samym kraju, a może na zupełnie innych kontynentach?
Może będziemy chodzić na podwójne randki, zostawiając dzieci w domu?
Albo skończy się na tym, że będziemy.... współlokatorami. Do emerytury. Z psem. Albo kotem. Wolę kota. Będziemy się kłócić, ale to nieważne. Wiem co zrobić, żebyś mi wybaczył ;)
       Wiesz, też miałem ostatnio podobne dylematy. Moja siostra okazała się pomocna jak nigdy. Kto by pomyślał, że jedna rozmowa o czwartej w kuchni przy zimnej herbacie całkowicie zmieni moje postrzeganie na sprawę?
        Mam nadzieję, że umiesz kod, bo to już niedługo, Iwa-chan. Jestem egoistą; muszę mieć to już za sobą.

Trzymaj się,
Tooru

________



Mój Najdroższy Jakiego Ten Świat Kiedykolwiek Mógł Ujrzeć Kosmito Ze Śmietniska,

       Ostatnio wdrapałem się na drzewo w ogrodzie. Naprawdę brakuje mi tamtej pamiętnej gałęzi, która niestety nie wytrzymała ciężaru naszej mocy. Czy coś. Gdyby dalej była, zbudowałbym na niej lepszą tajną bazę, mówię Ci. Byłaby absolutnie wypasiona!
       Hmm, nie wiem, jak odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nie wiem, dlaczego w ogóle mam myśleć o rocznicach, jeśli ze soba nawet nie chodzimy. Myśl czasem, myśl. Wiem, że Ciebie to boli, ale co za różnica, jak na co dzień i tak jesteś masochistą. Gdy jednak już o tym piszę to myślę, że zwyczajnie, bo codzienność z Tobą-
Wiesz co, nie. Wal się.

Anonim.

PS ja nie mogę, ten list jest najbardziej żenujący i taki... nastolatkowy. Okropny.
Siła czysta nie broni mnie jednak przed daniem Ci go. Jak widać, nawet mnie zdalne dawają się we znaki.

PPS jak myślisz, czy pandemia dobiegnie końca do 2022 roku?

________

Ty Debilu!

       Kiedy prosiłem o lukrecję, nie miałem na myśli żelków w czarnej farbie. Zrobiłeś to specjalnie! Chcesz mnie otruć, czy jak? To zamach, zamach! Zdrada stanu!
Błagaj o wybaczenie.

Nie pozdrawiam,
Niewinna Ofiara

_______

Oikawa

     Tak, dzisiaj zwyczajnie. Ostatnio wena mi uciekła, ups.
      Hm, po namyśle wolałbym się przenieść w przeszłość. Chciałbym zobaczyć na własne oczy, jak miejsce, w którym teraz jest mój dom wyglądało setki lat temu, a może nawet i więcej!
Nie jestem fanem historii, ale nie zmienia to faktu, że takie przeżycie byłoby cholernie ciekawe.
Z drugiej strony, zobaczenie przyszłości wraz z Tobą jest kuszącą opcją.
No ale, nie ma co się rozwodzić nad niemożliwym.
       Naprawdę mu powiedziałeś, że Mikołaj nie istnieje? A to niby ja tu jestem tym okrutnym. Dobre sobie! Rany, szkoda dzieciaka, mógł jeszcze spokojnie dwa lata sobie pomarzyć. Gdybym kiedykolwiek wychowywał z Tobą dziecko, to miałbyś bezwzględny zakaz rozmawiania o tego typu rzeczach. Z kosmitami włącznie.
Nie, nie przywidziało Ci się.

Rózgi życzę,
Ten Dobry

__________

Hajime

       Od pewnego czasu gryzie mnie pewien temat, bardzo uczuciowy. Trochę boję się o tym rozmawiać. Z drugiej strony... z kim innym miałbym pomówić, jak nie z Tobą?
Myślę, że odważyłbym się na listowną rozprawkę, ale na nic więcej.

Dobrze Wiesz Kto

letters & jelly beans || iwaoiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz