ONE SHOT- Damiano

976 23 9
                                    


TW: Smut

Y/n- twoje imie (ty)


Obudziłam się dziś wyjątkowo wcześnie. 

Szczerze? 

Byłam kompletnie nie wyspana... 

Otarłam twarz dłonią i ruszyłam do łazienki. 

Rozebralam się z koszuli nocnej i stanełam przed lustrem przglądając się w nim cała.

Nagle drzwi do pomieszczenia sie otworzyly.

Był to Damiano.

- Y/n! Ups... nie wiedziałem ze jestes nago...- rzekl szybko po chcąc zamknąć drzwi w czym mu przeszkodziłam ręką.

- Zostań...- rzekłam szeptem i zaciągnęłam go do środka za dekolt od flanelowej koszuli zamykając za nami drzwi.

- Damiano. Pragnę cie poczuc.- wysapałam i popchnełam go na ścianę.

- Y/n... -próbował powiedzieć, ale mu przerwałam łącząc nasze usta w pocałucku.

Chłopak go odwzajemnił. 

Wskoczyłam na niego a ten poniósł mnie do umywalki na którą mnie posadził.

Odgarnął swoją grzywkę i klęknął przede mną. 

Zaczął mnie ssać i lizać.

- Oh! Rób to! Nie przestawaj...- wydyszałam z przyjemności i chwyciłam jego głowę tym samym ją obejmując, pragnąc aby dał mi rozkosz.

- J...Ja zaraz do..dojde...- wyjęczałam, a fala orgazmu przeszyla moje podbrzusze.

Nogi przeszly drgania a wewnętrzne mięśnie się zaciskały. 

Damiano wstał. 

- To ma zostać między nami.- powiedzial stanowczo oblizując wargi.

Pomasowałam swoje wrażliwe miejsce. 

- Czyli tacy...przyjaciele od seksu? 

- Tak. Tacy przyjaciele od przyjemności.- odrzekl i wyszedl zostawiając mnie samą.


Wiem, że mało ale to mój pierwszy OS. 

Fluff będzie kolejny. 

O kim napisać kolejny One Shot?

Lofciam Was <333

𝑷𝒓𝒆𝒇𝒆𝒓𝒆𝒏𝒄𝒋𝒆 || MÅNESKIN ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz