_3_

669 23 6
                                    

Pov:pati
Poszłam do kuchni a monika za mną było to trochę dziwne ale Stwierdziłam że okej i zacznę rozmowę

P-monia czemu Stwierdziłaś potem że mnie pocałujesz to było tylko dlatego że czułaś się winna czy jak?

Pov:Monia
Boże co ja mam jej powiedseć że miałam ochotę ja pocałować ale za to że mnie nie lubisz stwierdziłam że tak będzie lepiej No na pewno jej tego nie powiem

M-nie wiem sama a czemu pytasz?
P-tak jakoś chesz herbate?
M-no czemu nie a tak po za tym to masz może ochotę po oglądać że mną film-uśmiechnęła się do pati
P-no w sumie czemu nie-usmiechneła się
M-okej to chodź do mnie na górę

Ja i pati wzięłyśmy cherbaty i poszłyśmy na górę powiem szczerze że bałam się że coś odwalę naglę czark zbiegł po schodach i sztyrchnoł mnie dziki czemu wylałm herbatę  na patrycje

P-ała Boże gorące
M-o Jezus przepraszam chodź szybko do mnie oblejmy to zimną wodą

Poszłam do łazienki z pati I powiedzałam jej żeby się rozebrała i weszła pod prysznic a ona się odrazu zgodziła widać było po niej że strasznie ją to bolało martwiłam się

P-monia pomuż mi się rozebrać bo tak mnie to boli że nie dam rady
M-okej

strasznie się zestresowałam bo pati podoba mi sie od jakiegoś czasu i dlatego ja wyzywam żeby jej tego nie pokazać ale wracając szybko pomogłam pati się rozebrać i weszła pod prysznic pomgałdam jej zmniejszyć ból który czuła wic Poszłam po coś z zamrażarki żeby se to przyłożyła jak wruciłam pati mnie odrazu zawołała

P-monia chodź tutaj
M-co tam?
P-dasz mi jakąś koszulkę I spodęki proszę
M-ta jasne czekja-dałam patrycji spodęki i o wiele za dużą koszulkę
P-dzięki Monia

Wyszłam z łazienki i poczekałam aż brunetka wyjdzie z łazienki w pewnym momencie dzwi się otwozyły i wyszła za nich patrucja która miała na sobie za dużą koszulkę w której wyglądała mega uroczo

M-ale uroczo wyglądasz
P-czaekja co ty powiedzalaś
M-ja to powiedzałam na głos-cała się zaczerwieniła
P-ej wyglądasz jak burak-zasmiała się

A ja śmiejąc się z nią próbowałam ukryć mój wstyd

M-a tak w ogóle to masz-podała jej coś zimnego z zamrażarki
P-dzięki Monia-przyłozyła do miejsca co najbardziej ją bolało
M-kladz sie i śpisz dzisiaj że mną bo się o ciebie całą noc będę martwić
P-nie nie będę Ci robić problemu

Pov:pati
Jak mi Monia zaproponowała spanie u niej w głębi duszy sie ucieszyłam ale i zdziwiłam bo ona jest dla mnie miła i kescze ani razu mnie nie wyzwała

M-ale ty mi nigdy nie robisz problemu
P-no dobra-położyłam się koło Moniki która już leżała n łóżku
M-przepraszm...
P-ale za co
M-za to że byłam dla cobie nie miła i że wylałam na ciebie herbatę
P-niv się nie stało z herbatą bo wiem że to przez przypadek było a że mnie wyzywałaś bolało ale już jste git

Po tych słowach blądynka wtuliła się we mnie co było bardzo miłe ale za razem dotknęła bolącego mnie miejsca na brzuchu co mnie zabolało

P-ała
M-o Jezus przepraszam nie chciałam
P-apokojnie
M-gdzie cię boli pokaż?

Wskazałam w okolice żeber

M-podwiń koszulkę-podwinełam koszulkę I się trochę zarumieniłam
P-a po miałam podwinąć koszulkę
M-po to abyś się pytała a nie no tak na serio bo chciałam zobaczyć jak to jest poważne ale widzę że jest git 2 dni i będziesz zdrowa jak ryba-pocałowała pati w brzuch tak żeby nie dotknąć rany
P-dzięki pani lekarko czy są jakieś jescze zalecenia żeby szybciej wyzdeowieć
M-tak jedno
P-jakie proszę mówić
M-pocałowac mnie-zaśmiała się
P-c-coo
M-spokonie żartowałam

Było mi trochę utno jak powiedzała że żartowała ale trudno przecież jesteśmy przyjaciółkami i nic więcej

P-to dobrze dobra idziemy spać
M-tak chodźmy

Wtuliłam się się Monikę bo mi tak łatwiej zasnąć trochę się skrępowałam ale Stwierdziłam że raz się żyję ale chyba jej to nawt nie przeszkadza

682 słów jutro raczej kolejna  bo dziśaj dłusza

czy to na serio czy wyobraźnia?/MoniaxPati/ZAWIESZONA/ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz