Ja: Nie żartuj sobie ze mnie!
Nieznany numer: Nie żartuję naprawdę cię kocham.
Ja: Taa... a ja jestem Justin Bieber.
Nieznany numer: Nie zarzucaj mi kłamstwa Joe. Ja chyba wiem lepiej co do Ciebie czuję.
Ja: Możesz się chociaż pokazać? Chcę wiedzieć kto jest moim stalkerem.
Stalker: Nie jestem stalkerem.
Ja: A kim?
Stalker: Twoim przyszłym chłopakiem, mężem i ojcem twoich dzieci kochanie xx
Ja: To kiedy mi się objawisz?
Stalker: Nie długo księżniczko.
Taki króciutki, ale spokojnie, będą coraz dłuższe :)