18

119 13 2
                                    

M:Karol ja już spakowana

K:to co jedziemy

M:A wiesz co za miesiąc jest

K:nie wiem

M:Nie pamiętasz o mojch urodzinach

Pov.Karola
Jprd jak to mogło się stać że zapomniałem o Moni urodzinach muszę poprosić Julka kupiła jej jakiś prezent bo ja się nie znam na babskich rzeczach.

K:Pamiętałem tylko myślałem że chodzi ci o coś innego

M:Dobra jedziemy

K:Już czekaj

K:CZAREK!!!

Cz:Co chcesz kurduplu

K:Zawieź Monike do szpitala

Cz:Co się jej stało pobiłeś ją

K:Co nie Monika jutro rodzi

Cz:Co rodzi

K:Dziecko

Cz:Czekaj co

K:Monika ci nie mówiła

Cz:Jestem tatą ku**a

K:Monika czy ja o czym nie wiem

M:Co dobra potem pogadamy zawieziesz mnie czy mam pojechać z kimś innym

Cz:No już jdziemy

M:Karol a ty nie jedziesz

K:wiesz co ja później albo jutro przyjadę bo muszę coś załatwić

M:Okej

Pov.Karola
Poszłem do Julki żeby poszła po te  rzeczy dla Moni na urodziny okazało się że wszyscy o nich zapomnieli więc wszyscy poszliśmy do sklepu po prezent dla Moni ja nic nie kupiłem bo postanowiłem że się jej oświadczę na jej urodzinach.

Skip w tym czasie u Moni i Czarka

M:Czarek zawołasz pielegniarkę

Cz:Tak już ide

😷Pielęgniarka:tak co się dzieje

M:Chyba rodze

Pielęgniarka 😷 :Pan jest ojcem

Cz:Tak

M:N..

Pielęgniarka 😷 :Proszę pani Lekarzu pani zemdlała

Lekarz:szybko zabierz ją do sali zabiegowej

Pielęgniarka 😷 :Dobrze

Pov.Moni
Co jest kur*a gdzie ja jestem gdzie jest Karol czemu tu tak czarno co to za głosy halo ratunku pomocy aaa pomuż mi człowieku jezu to ja dlaczego ja śpie co tu się dzieje ja jestem w ciąży co ja chcę tam wrócić proszę (Monia się budzi).

Ktoś✨:Proszę to pani dziecko

M:To jakaś pomyłka ja nie mam

Ktoś✨:Butelką czy piersią

M:Piersią jak to się robi i co ja tu robie

Ktoś✨:Proszę tu przyłożyć była pani chwilową w śnie ale spokojnie dziecko uratowiliśmy a tata dziecka czeka na zewnątrz zawołać go

M: przypominam sobie Karol jest ojcem tak poproszę

Ktoś✨:Niech pan wejdzie

Cz:Hej kochanie jak tam nasz skarbek

M:daj mi telefon

Cz:Proszę kochanie

Pov.Moni
Dlaczego tu nie ma numeru Karola co jest granę przecież Czarek nie jest ojcem Jadzi muszę się z tąt wydostać tylko jak dobra narazie nakarmie Jadzie a potem coś wykombinuję

M:Czarek możesz wyjść na chwilę

Cz:Dlaczego

M:Bo muszę nakarmić młodą

Cz:Myślisz że ja nie widziałem

M:Wyjdź proszę

Cz:Nie

M:Wyjdź w tej chwili to nie jest twoje dziecko tylko moje

Cz:Dobra ide już spokojnie

MM:Moniko gratuluję

M:Mama skąd wiesz że ja

MM:Karol mi kiedyś coś wspomniał

M:Mama a zadzwonisz żeby przyjechał

MM:A go tu nie ma

M:Właśnie nie ktoś mi jego numer usuną

MM:Dobrze idę zadzwonić trzymaj się

M:Mamo

MM:Tak córeczko

M:Zawołasz pielęgniarka

MM:Jasnę

M:Do zobaczenia

MM:No pa

(Pare minut później przyjeżdża Karol)

K:Dzień dobry ja przyjechałam do Moniki Kociołek

Wredna baba🧐:A kim pan jest

K:Narzeczonym

Wredna baba🧐:Dobrze niech pan wejdzie sala 75

K:Dobrze dziękuję

Wredna baba🧐:idż już

(U Moni)

M:Hejka kochanie

K:Dzień dobry słoneczko co to za gwiazdeczka

M:Jadzia je

K:Słodka po mamusi

M:urocza po tatusiu

K:Haha

M:Chcesz potrzymać

K:A nie zrobię jej krzywdy

M:Nie trzymaj pod główke i dupke i delikatnie kołysz

K:Chyba mnie nie lubi

M:nie no co ty daj jej to do buzi

K:O zasypia

M:No widzisz wiesz co tu się stało jak ciebie nie było

K:Co się stało

M:zemdlałam przy porodzie Czarek podał się za ojca

Pare minut później rozmawiania

K:Monika dam wam odpocząć

M:Nie proszę nie idź

K:Dobrze będe tu siedział

M:Dziękuje że tu jesteś

K:Nie ma sprawy a teraz śpi

M:Aleee...

K:Ciiii... zaśnicie piękne moje drogie dziewczyny i niech wam się śni coś fajniego......itd gadał

Kolejnego dnia

Następna część może jutro ale prędzej to w następną sobote lub niedzielę 611 słów pozdrawiam
















Wszystko jest możliwe Team X2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz